Re: Czego się bać?

Autor: falcontm_at_poczta.onet.pl
Data: Thu 28 Dec 2000 - 10:06:19 MET


>    Od miesiąca czytam grupę i zauważyłem grupową niechęć do Barrakudy.
>    Zanim zajrzałem na grupę stałem się posiadaczem takowej 10 Gb, udma 66.
> Sporo danych, dość cennych, archiwizowanych oczywiście, ale zawsze...
>
> (Działa to na płycie ECS z duronem 700)
> No, ale do rzeczy: skąd ta niechęć, czego się obawiać i czym się to objawi?
>
> Swoją drogą jak nie czytałem tej grupy, to spałem spokojniej. To chyba objaw
> charakterystyczny w hipochondrii - im więcej czytamy książek medycznych tym
> bardziej nas boli...
>
> G.
>
> W sumie dysk jak kazdy inny, ale mi juz 2 Seagate'y padly, a raczej w
krasnoludki nie wierze.Po pierwsze nie pozwol mu sie przegrzewac - zamontuj go
w miejscu o dobrej wentylacji, najlepiej nad jakims wentylem.Najprosciej
zamontowac sobie wiatrak 8 X 8 zaraz na czole obudowy na wdmuch do kompa a nad
nim bedzie zaraz prowadnica do napedow - tam zamontuj dysk. Natomiast jezeli
przyjdzie Ci do glowy wsadzenie Hdd-ka w szuflade to hmmm.. robisz to na wlasne
ryzyko.Moj 1 Seagate po roku dzialalnosci zamiast "dzien dobry" zaczal piszczec
i dopiero po ktoryms tam resecie "zajarzyl", a drugi po 6 miesiacach obudzil
sie z "bad blockami" i kazdego dnia ich przybywalo.A tak wogole Barracudy to
najwieksze grzejniki jakie widzialem i najlepszym charakterem ich pracy jest
np. dekoracja na scianie , bo calkiem ladnie wygladaja.Osobiscie ja
przerzucilem sie na IBM-a , czego nawet troche nie zaluje, bo wydajnosc seagate-
ow pozostawia tez wiele do zyczenia.

P.S. Z ta dekoracja to oczywiscie zart :-))
>
>
>

-- 
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:05:42 MET DST