Yamaha padla po szesciu miesiacach

Autor: Szymon (szym0n_at_webmedia.pl)
Data: Thu 28 Sep 2000 - 14:46:30 MET DST


Mniej wiecej pol roku temu kupilem nagrywarke Yamaha 8/4/24 scsi.

Tak ze dwa tygodnie temu nagrywarka przestala nagrywac plytki, zaczelo sie
od Direct CD, plytki w trybie cd-r dalo sie nagrac - ale nie zamykala sesji,
po paru probach przestalo dzialac i to. Jako CD-ROM dzialala ale tak jak
dziala zabrudzony naped - czasem nie widziala plytki, za nastepna proba
widziala. Oddalem ja do naprawy (byl tydzien przed koncem gwarancji).
Po paru dniach czlowiek w sklepie powiedzial mi ze (z pamieci cytuje i moze
nie byc dokladnie tak jak sie wyrazal, nie jestem elektronikiem) nagrywarka
ma uszkodzony konektorek od podlaczenia napiecia, wewnatrz obudowy (z
zewnatrz nic nie bylo widac), ze musialy byc problemy z napieciem
(przepiecie) i ze za to firma ktora dawala gwarancje nie odpowiada....
Tyle ze nic innego mi nie padlo - ani dyski, ani pamiec, ani cdrom Teac
tylko wlasnie ta Yamaha - a i to nie jak grom z jasnego nieba a raczej tak
stopniowo padala. Czy wierzyc temu co firma powiedziala i czy da sie z nia
jakos walczyc?

pozdrawiam
Szymon



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:39:53 MET DST