Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ?

Autor: ZZn (zimnyzenon_at_hotmail.com)
Data: Sun 30 Apr 2000 - 23:36:48 MET DST


>> Windozy sie nie wybiera na nia jest sie skazanym!!!!!!
>Powtarzaj takie slogany a nikt mądry nie będzie z Tobą gadał...

To samo mozna powiedziec o Tobie. Akurat w tym punkcie sie musze zgodzic z
Twoim przedpisca, bo sam jestem w sytuacji, ze musze uzywac Windy :-((

>> Tzeba miec wyjatkowo kiepski monitor zeby pracowac w takiej
>> rozdzialce. I powiedz mi jeszcze, ze Windows 9x jest dojrzalym
>> produktem. Jesli swiadczyc ma o tym ilosc wodotryskowm to pewnie tak.
>Nie wiem jak to jest z Windows, ale napewno Ty nie jesteś dojrzały :-)

No tak, jak brakuje argumentow, to wycieczka personalna, caly Pszemol...

>Zdefiniuj wodotrysk to może pogadamy...
>Dla mnie ładny i czytelny font dający się skalować w szerokich granicach

Niech zgadne: Arial (przesliczny, po prostu piekny, czemu mi sie zbiera na
wymioty, kiedy go widze).

>nie jest wodotryskiem lecz wymogiem ergonomicznego środowiska pracy.
>To samo z okienkami, które otwierają się zbyt duże na małej
>rozdzielczości i wymagają skomplikowanych ruchów aby je obejrzeć w
>całości... Eh... Szkoda gadać.

No pewnie, szkoda gadac z kims, kto nie potrafi wlasciwie skonfigurowac X-
ow...

>Zresztą odbiegliśmy od tematu - jakończę.

W zasadzie powinienem juz z Toba skonczyc, ale jeszcze troche poROTFLuje :-
)

-- 
          Pozdrowienia, Zen0n
Graffiti: 'Nie mam nic przeciwko ruchom
    kobiet, byle by byly rytmiczne'
     mailto:zimnyzenon_at_hotmail.com
           ICQ UIN: 59008072


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:03:48 MET DST