Gwarancja na sprzet i system

Autor: Jerzy Baryliszyn (jurandos_at_korel.pl)
Data: Fri 18 Feb 2000 - 00:01:30 MET


Witam!
Jako, ze zaciekawil mnie watek gwarancyjny na grupie postanowilem poradzic
sie grupowiczow jako ten z drugiej strony barykady.

Firma w ktorej pracuje zajmuje sie miedzyinnymi sprzedaza komputerow.
Niestety dosc uciazliwym problemem sa naprawy gwarancyjne spowodowane
niewlasciwym uzytkowaniem systemu operacyjnego.
Polega to na tym, ze okolo 80% napraw to komputery w ktorych niedoswiadczony
uzytkownik sobie po prostu namieszal w systemie.
Najczesciej jest to odinstalowanie sterownikow, zainstalowanie niewlasciwych
sterownikow, usuniecie waznych plikow w systemie, instalowanie wszystkiego
co podejdzie pod reke na plycie z gazety, nie wazne co, byle zobaczyc co
jest na plycie.
 Niestety wiadomo czym to sie konczy, zawieszanie systemu,spowolnienie
pracy, niewlasciwe dzialanie lub wogole nieuruchamianie sie systemu.
Takze gdy taki komputer dziala bardzo koslawo, klient przynosi go do
serwisu, bo przeciez komputer jest na gwarancji. Dobrze gdy klient zna sie
troche na koputerach (mniejszosc), wtedy mozna konkretnie wyjasnic o co
chodzi i normalnie porozmawiac, po czym zazwyczaj konczy sie to reinstalacja
systemu i ustawieniem wszystkiego od nowa, za co klient nie placi i
dzienkujac idzie w swoja strone.
Niestety jest spora czesc klientow ktorzy traktuja komputer jak telewizor,
lub pralke i gdy nie dziala jak nalezy to znaczy, ze sprzet sie popsul i
musza jak najszybciej to naprawic.
Czasem klient jest niemily i stanowczo zada naprawy sprzetu, ktory nie
dziala prawidlowo. W takich przypadkach zadna rozmowa nie wchodzi w gre,
klient twierdzi, ze normalnie uzytkuje sprzet, a tenze nie dziala jak
powinien, choc testujac komputer w szerz i wzdluz jestesmy pewni co do
dobrej kondycji sprzetu. Jednakze bardzo ciezko wyjasnic nasze racje osobie
nie majacej pojecia o komputerze. Mamy nawet "ulubionych" klientow
przynoszacych komputer lub dzwoniacych kilka razy w tygodniu i oczywiscie
swiecie przekonanych, ze nabyli wadliwy sprzet.

Co robic, jak postepowac w takich przypadkach, moze stosowny punkt w umowie
gwarancyjnej cos pomoze?, poniewaz jest to bardzo uciazliwe i zajmuje duzo
czasu.

Pozdrawiam
Jerzy Baryliszyn
jurandos_at_korel.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:44:31 MET DST