Odp: Szuflada na DYSK

Autor: Pixel (pixelek_at_friko.sos.com.pl)
Data: Fri 09 Jul 1999 - 00:37:05 MET DST


| Z tego co mi wiadomo nie powinno to miec zadnego znaczenia

Ma! i to bardzo duze! Jezeli masz dysk 2.5Gb lub taki, ktory strasznie
glosno pracuje i go nie uzywasz to po co ma sie grzac i chalasowac -
przekrecasz kluczyk i po sprawie. Nawet nie musisz wylaczas kompa!

| ,ale raczej jak mialbym kupowac to bez odcinania zasilania. Powody:
| 1) jezeli przypadkie przekrecisz kluczyk podczas pracy - dysk Ci sie nie
| wylaczy (zdazylo mi sie cos takiego pare razy)

Musiales miec jakas archaiczna szufladke.

| 2) zasilanie jest kluczowane na tranzystorach (chyba ze w nowych
| kieszeniach jest to zrobione inaczej)

Mam kieszen "optimusa" RH-10 z odlaczanym zasilaniem i nie ma zadnych
tranzystorow!!! Wszwstko dziala doskonale!!! 9 moich kumpli ma takie
szufladki i NIKT sie nie skarzy, jeden mial szufladke ADAXA sprzed (chyba) 4
lat i ja wymienil na OPTIMUSA gdyz byla strasznie oporna w obsludze i nikt
nie mial podobnej.

Ja osobiscie odradzam szufladki ADAXA (chyba, ze masz wielu znajomych "w tym
standardzie" :-). Polecam natomiast szufladki z odlaczanym zasilaniem takie
jak RH-10 lub RH-12 (ma wentylatorek na dysk)

Pozdrowiska, Pixel !
pixelek_at_friko.internet.pl
http://friko4.onet.pl/wb/pixelek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:44:27 MET DST