Re: Mentalność Kalego było:

Autor: Robert Golebiewski (robson_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 25 Dec 1998 - 11:12:39 MET


>
> Strasznie mieszasz. Wayne ma racje, a ze High i Ty mieszacie teorie z
> praktyka to juz Wasz problem.
> Waynowi chodzi moim zdaniem o jedno i tutaj ma calkowita racje.
> Wielu ludzi zazdrosci mercedesow i pieniedzy, ale nie zazdrosci juz ile
> trzeba bylo pracy wlozyc w to, aby na to zarobic.

Oto pojawil sie "Adwokat Wayna". Rozumiem, ze posiadles wiedze o tym,
"co autor chcial powiedziec, ale nie mogl....". Kto miesza?

> Gadanie o mafii i jakis tam ukladach po prostu jest obrazajace i przestan
> uprawiac taka retoryke. Mozesz sobie gadac tak o jakims polityku, ktory
> wiadomo, ze jest meda.

Co cie obraza w mafii? Ze w niej nie jestes czy to ze jestes?

> Ja tez musialem ciezko pracowac na to, zeby miec kase i nadal musze ciezko
> pracowac na to, aby sprostac swoim aspiracjom.

To problem kazdego z nas. Padlismy ofiarami polityki "dziel i rzadz".
Widze, za wszyscy jestescie slepi jak cmy. Adios.

> Jednakze w czasie swojej pracy spotkalem bardzo duzo ludzi bojacych sie
> wyciagnac glowe spod 8h pracy i narzekajacych na wszystkich i na wszystko,
> na dodatek zazdroszczacych mi i posadzajacych mnie o kazde swinstwo.

Krecisz cos. I sam mieszasz fakty. Gadasz cos o ludziach co ci patrzyli
w zupe. Wyjrzyj zdan zupy. Moze nie masz kolegow iznynierow, doktorow,
proferosorow. Ja mam. I widze ja sa upodleni. Ludzie nie klna na facetow
w mercach za to ze to faceci w merchach. Klna bo najczesciej jezdza nimi
lysi gowniarze, ktorzy nawet nie splamili sobie rak ani umyslu praca a
co dopiero wyksztalceniem. Jezeli mnie nie rozumiesz, nie mamy o czym
rozmawiac bo nie istnieje miedzy nami podstawowa plaszczyna
porozumienia.

> Zawistnych, ze tylko jak mi sie cos zlego przytrfailo to oni byli cali
> happy.
> Tak to juz z tymi ludzmi jest. I to jest pozostalosc po dawnym systemie, ze
> kazdy musi miec rowno, a jak nie to zlodziej.

Jestes w bledzie ale cie rozumiem. Wyszedles z jakiegos zascianka ala
zaklad pracy imyslisz w takich kategoriach. ODpowiem ci tak: planuje
wyemigrowac, bo choc tu zarabiam duzo na nasze warunki, to nadal pracuje
zbyd wiele aby utrzymac dwie pelne rodziny, dom i jeszcze pare rzeczy.
Byc moze w USA czy gdzies indziej nie bede robil tego samego. Moze bede
kopal dolki aby Papuas nasral tam. Ale bede wiedzial za co to robie. I
bede placil realne podatki. Szlag mnie trafia jak niose 50 czy 80 baniek
podatku co miesiac a boje sie o 10 wyjsc na ulice. O czym wy mowicie -
normalny kraj, stypendia, ulgi - peperzenie. Z tego co widze atmosfera
jest teraz taka jak za poznego Gierka.

> Albo, jak Ty masz pieniadze to masz mi je dac bo mi sie tez nalezy..itp.
> To sa chore hasla, ale tak funkcjonuje duza czesc chorego spoleczenstwa nie
> umiejacego sie dostosowac do rzeczywistosci.

O jakiej rzeczywistosci mowisz? I ja uprawiam retoryke? Powtarzasz hasla
zaslyszane na przemowieniach Unii Wolnosci

> I jak chcecie z tym polemizowac to sie zastanowcie. Ja nie mam zamiaru Was
> obrazac, ale nie chce tez aby mnie obrazano.
> Paavob

Powiem ci tyle - nikt nikomu nie wsadza gwozdzia bez powodu. I sam wiesz
o tym najlepiej.

Pozdrawiam

-- 
     
------------------------------------------------------
Profesjonalne uslugi w zakresie tlumaczen (jez. angielski)
tel/fax: (22) 846 64 73 lub 0 501 105 098
e-mail: robson_at_waw.pdi.net http://www.waw.pdi.net/~robson


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:12 MET DST