Autor: Robert Golebiewski (robson_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 25 Dec 1998 - 10:58:04 MET
> > gdyz, jak rzekl tworca jego podstaw (taki as jak ty powinien znac autora
> > tych slow), "najwiecej pieniedzy zarabia sie na pracy innych". Ty zas
>
> Ja mam akurat skrajnie inne doswiadczenia.
>
Czyli Twoje doswiadczenie o kant dupy potluc. Jedna z Twoich
wczesniejszych wypowiedzi to (cytuje) "Przedsiebiorczosc istnieje dluzej
niz instytucja panstwa". Skoro wiec masz inne doswiadczenia to:
a) nie zatrudniasz nikogo wiec zapier... sam.
b) masz cieniackie obroty i dochody i nie stac cie na zatrudnienie
kogokolwiek.
c) bedziesz dalej tak mial skoro nie wyciagasz wnioskow z juz ustalonych
zasad przez bardziej doswiadczonych.
> To ty masz kompleksy, nie ja, to ty zawiscisz faciom w mercach.
Moje kompleksy to moja sprawa. Prosze zauwazyc, ze w zadnym z moich
postow nie przywolywalem "facetow w mercach" .
> Ty chyba masz jakas paranoje, 50% polskiego spoleczenstwa to mafia??? Idz
> sie leczyc.
Jezeli moglibysmy choc raz na powaznie - ale tak naprawde (bo nie
traktuje tej dyskusji powaznie. Jezeli ty ja tak odbierasz, to wybacz,
zle cie ocenilem. To znaczy - przecenilem. Z dyskusji nalezy:
a) wyciagnac nowe wnioski
b) potwierdzic swoje przpuszczenia
Co do mojego twierdzenia niestety moje rozmowy w najrozniejszych kregach
potwierdzaja ja. Jezeli chcesz, drogi Wayne, wyposazyc duza firme w siec
komputerowa, musisz dac w lape. Biora wszyscy i wszystko.
> Mam 23 lata, i co ty mi mozesz powiedziec? Watpie czy cokolwiek
> sensownego.
Powiem ci tyle, ze jestes nadetym, zarozumialym gowniarzem i czeka cie
wiele rozczarowan.
Ze swojej strony uwazam te zalosna rozmowe za zakonczona. Nie widze
powodu aby Krzaklewski i jemu podobni odniesli sukces. Jestes produktem
swojej klasy i pokolenia - mlody wilczek, goniacy za sukcesem, kasa i
nie szanujacy zadnych zasad, jednoczesnie slepy na otaczajace go gowno,
wierzacy w potege swojego, jakze slabego pieniadza.
Chcesz cytat (chyba nie stwierdzisz, ze postac jest niewiarygodna)
"najprostrzy sposob aby byc biednym jest byc uczciwym" - Napoleon.
Jako ze koncze dyskurs z toba, na Boze Narodzenia (jestem niewierzacy,
ale ty pewnie jestes Polak katolik) zycze ci slowami Voltaire'a:
"Nie zgadzam sie z twoim zdaniem, ale Twojego prawa do jego wypowiadania
bede bronil do smierci".
Proponuje odpoczac od pracy i troche poczytac. Np. Traktat o tolerancji.
To poszerza horyzonty.
Pozdrawiam, nie liczac na odpowiedz.
-- ------------------------------------------------------ Profesjonalne uslugi w zakresie tlumaczen (jez. angielski) tel/fax: (22) 846 64 73 lub 0 501 105 098 e-mail: robson_at_waw.pdi.net http://www.waw.pdi.net/~robson
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:58:12 MET DST