Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Hubert DePeSz Lubaczewski (depesz_at_venus.ci.uw.edu.pl)
Data: Sat 14 Nov 1998 - 16:12:52 MET


vindex wyrzeźbił:
>> >z softu to musialbym naprawde dlugo
>> >szukac czegos a la Adobe Photoshop,
>> Gimp
> ROTFL :))))))) Szkoda ze nie podales VI'a jako zamiennika Word'a :)))
> Popatrz sie na mozliwosci i dopracowanie PShopa i zastanow sie nad tym co
> piszesz. Gimp ma mniejsze mozliwosci od PPublisher'a za 50 zl

    jak rotfl to może napiszesz co jest w photoshopie a czego nie ma
 w gimpie. oczywiście poza rozbarwieniami. i przypominam, że na dole
 listu stwierdziłeś, że to ma być dla "_przecietnego_ czlowieka"
 
>> Corel pod Linuksa lub KIllustrator.
> Roznica wersji? COrel'a 3 mozesz kupic na PC za poldarmo - tyle ze to nie
> to samo co C8

    owszem. ale ile "_przecietnych_ ludzi" wykorzystuje wszystkie
 opcje najnowszego corela????. mnie np. jak używam (w pracy) win, to
 wystarcza w zupełności program topdraw. i po co mi corel 8.0?

>> >+ Word, meczyc sie z
>> WordPerfect, StarOffice, LaTeX.
> No tak. O ile pierwsze 2 to ta sama klasa o tyle uznanie LaTex'a za edytor
> tekstu to chyba jakis zart?

    przede wszystkim, żedan z przedstawionych tu programów to NIE
 JEST *edytor tekstu*, tylko *procesor* tekstu. różnica dosyć
 wyraźna. a powiedz mi co ci się w latex'u nie podoba? jak nie lubisz
 pisać w tekście kodów, to zawsze możesz użyć lyxa lub klyxa ... co
 za problem?

>> Widziałeś RH 5.1 Praktycznie zero konfiguracji. Plug&Play i zero
>> problemów.
> Zero konfiguracji w porownaniu z wczesniejszymi wersjami RH - bo napewno
> nie Winda. O dostepnosci sterownikow do sprzetu i ich jaoski nie
> wspominajac ...

    buehehehhehehehehe. oj uwielbiam takie argumenty. szczerze
 powiedziawszy nawet zazwyczaj ich nie zbijam, bo od razu widać, że
 interlokutor nie zna podmiotu dyskucji, ale tym razem się poświęcę:
    do czegoż to linux nie ma sterowników? czegóż to nie obsługuje? i
 dlaczegóż to *darmowy* sterownik do chipsetu (a raczej całej serii
 chipsetów) pracuje 10 razy lepiej niż cudownie wykryty sterownik pod
 windows (mam na myśli kartę sieciową kingstona. pod linuksem działa
 mi na 100mbit, pod windows na 10 .... heh).

> Gdybanie. Posiedz sobie na tym Linux'ie przez chwile to moze zmienisz
> zdanie. Linux jest bez watpienia ciekawa alternatywa ale stanowczo nie dla
> _przecietnego_ czlowieka

    nie uważam się za człowieka w jakikolwiek sposób "ponad
 przeciętność". używam tylko i wyłącznie linuksa (do pracy, bo mam
 też windows, ale nawet w autostarcie ma uruchamiania total
 annihliation z płytki cd ...). i co? dobrze mi z tym. aktualnie mój
 uptime nie jest może duży (6 dni 33 minuty), ale to dlatego, że
 tydzień temu odpaliłem windę by pograć trochę w totala ...

>> Marcin Wieczorek ( T-1000 )

    hmmm ??? trzymasz stronę linuksowców ??? ;-) jakby się o tym
 goście z pcoa dowiedzieli ;-D

> Vindex

że kto, przepraszam?

depesz

--
       hubert depesz lubaczewski <=--=> depesz_at_venus.ci.uw.edu.pl
       /--------------------------------------------------------\
      <            http://venus.ci.uw.edu.pl/~depesz/            >
       \--------------------------------------------------------/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:37 MET DST