Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogram owania

Autor: Marcin Wieczorek (wieczor_at_polbox.com)
Data: Sat 14 Nov 1998 - 14:07:31 MET


Tomasz Jarnot <jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl> napisał(a):
>Stary jakiej konkurencji ? Nikt na rynku, na ktorym przecietnego czlowieka
>nie byloby stac na inwestowanie w kompa i programy, nie odwazylby sie na
>zakladanie firmy nie wiedzac, czy jego program w ogole sie przyjmie, bo
>przeciez zeby sie przyjal musi byc sprawdzony i oceniony = musi sie
>rozejsc duzo jego kopii ( w czym baaaardzo pomaga piractwo ) i wtedy rynek
>sam wybiera.

A za co żyjesz w czasie gdy "rynek wybiera" spośród pirackich kopii i
komu sprzedasz program gdy rynek już wybierze?

>A tak to mialbys 4 firmy komputerowe + 4 firmy od softu, ceny
>takie ze wlosy deba by ci stawaly wiec komputery stalyby w duzych firmach
>i na kopalniach a ty jezdzilbys swoja dwukolka ( rower ) bo nie nauczylbys
>sie obslugi komputera ni cholery = do roboty poszedlbys za 500-600 zl
>miesiecznie bo nikt fizolowi wiecej nie da. Troche wiecej realizmu moze.

Chodzi właśnie o to, że dzięki opłacalności produkcji softu firm
byłoby kilkanaście w każdej branży (lub kilka tam gdzie nakłady muszą
być większe) i konkurowałyby cenami i jakością programów. Obecnie nie
ma jak konkurować bo pirata ceną się nie przebije.

>Aha zarobi... Jesli jeden facet bedzie tworzyl np. edytor tekstu, to
>zajmie mu to letko liczac rok, to teraz oblicz sobie ile on bedzie musial
>chciec za ten edytor, zakladamy oczywiscie ze oprogramowanie wszyscy
>kupuja legalne, wiec 80% mniej ludzi ma komputery...

Błędne założenie. Gdyby wszyscy kupowali legalny soft jego cena by
spadła więc stać ich by było i na soft i na komputery. A wtedy można
rozprowadzić dużo legalnych wersji edytora pisanego przez kilkanaście
osób (jedna osoba czegoś takiego nie napisze).

-- 
Marcin Wieczorek ( T-1000 )
wieczor_at_polbox.com
DELPHI FAQ http://delphi.koti.com.pl/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:36 MET DST