Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 08 Dec 1997 - 18:20:16 MET
On Thu, 4 Dec 1997, Andrzej Lewandowski wrote:
> Rzeczywiscie, serwis firmy OPTIMUS musi BARDZO DLUGO I WYTRWALE uczyc
> sie kultury obslugi klienta i kultury osobistej. Nie wiem w jakim
> charakterze pan RAF pisze na liscie - jako osoba prywatna czy jako
> przedstawiciel firmy. Dla mnie byloby to bez roznicy - gdyby pracowal
> dla mnie, to za napisanie takiego listu wyrzucilbym go z pracy w ciagu
> milisekundy.
Wydaje mi sie ze wszyscy, ktorzy tak zaciekle bronia klienta tego oddzialu
nie wiedza o czym pisza, bo po prostu nigdy nie prowadzili sami firmy
kompuetrowej. Ja akurat mam nieco doswiadczenia w tym wzgledzie ( nie
mowie ze jest do duze doswiadczenie ale zawsze ) i jesli do mnie
przyszedlby klient od progu ryczac "nowa klawiatura" to nie dosc ze facet
nie dostalby zadnej zastepczej ( nie mam takiego obowiazku chociaz moge to
zrobic ), to zaplacilby jak za normalna usluge ( czyli minimum 30 zl )
poniewaz uszkodzenia mechaniczne niestety nie podlegaja naprawom
gwarancyjnym ( a mozna tak wnioskowac z opisu wygladu oraz stanu
klawiatury - byl to sprzet po prostu zajezdzony, zalany i w ogole jakos
nieszczegolnie traktowany ). Wiem, ze do klienta powinno sie podchodzic z
kultura, ale to nie znaczy, ze wzgledem pracownikow jakiejkolwiek z firm
mozna sie odnosic po chamsku zadajac nie wiadomo czego. FAcet powinien byc
zadowolony, ze dostal srpzet zastepczy oraz wyczyszczona klawiature
nastepnego dnia, a ze ktos chcial pieniadze za swoja prace to mnie juz
wcale nie dziwi - jesli ktos mi pokaze gwarancje, na ktorej pisze, ze
klawiatury podlegaja darmowemu czyszczeniu oraz konserwacji, to odwolam
wszystko co napisalem.
>
> Niestety, nie znam adresu e-majlowego szefa firmy OPTIMUS. Jezeli ktos
> zna, proponuje ten list tam przeslac. I to nie w jednej kopii.
>
A myslisz ze cos to da ?
> W zabkujacym kapitalizmie PL ludzie sie widac jeszce nia nauczyli ze
> firma jest dla ludzi a nie ludzie dla firmy. Tak, tak... Ciagle
> socjalizm w nas tkwi. Ale po pewnym czasie sie naucza - ze jak ma sie
> klienta w dupie, to klient w tym samym miejscu bedzie mial firme.
>
A p[owiedz mi, w ktorym miejscu ta filia Optimusa postapila tak, ze mozna
wyciagac wnioski, iz ma klienta w dupie ? Bo jak dla mnie to byli wg niego
calkiem fair. Nie wierzysz ? Zepsuj klawiature, zalewajac ja czyms, a
potem idz do jakiejkolwiek firmy zadajac wymiany na nowa. Zobaczysz
jakzareaguja. W najlepszym wypadku tylko cie wysmieja.
> A.L.
>
> P.S. Tak na marginesie - jak wykazaly badania finansowane przez duza
> firme zajmujaca sie sprzedaza komputerow (nie jestem upowazniony do
> podania nazwy), jeden niezadowolony klient piszacy swe zale na
> Internecie kosztuje firme $200,000 (dwiescie tysiecy). Tyle firma musi
> wydac na reklame aby skompensowac "zle wrazenie". Ile zas kosztuje
> "wystep" pracownika? Nie wiadomo, znane sa jednak przypadki ze
> nieprzemyslany "wystep" kosztowal firme bankructwo.
>
Aha juz widze bankrutujacego Optimusa. Czlowieku zastanow sie co piszesz.
Firma wykonujaca badania o ktorych pisales powyzej nie robila chyba tego w
Polsce :) Nie wiem ale jak dla mnie niektorych sie nie da przekonac ze
Optimus w gruncie rzeczy sprzedaje beznadziejne komputery, bo skoro nawet
w najpopularniejszych czasopismach sa one badz co badz chwalone...
> Stad wnioswk - jak ktos ma kolpoty, to PISAC, PISAC i PISAC, bez
> owijania w bawelne...
>
A ja powiem inaczej - moze policzcie do 10 nim zaczniecie sie na kogos w
firmie komputerowej wydzierac, bo jesli nie ma napisane nigdzie tego,
czego wy od kogos oczekujecie ( wystarczy dokladnie przejrzec karte
gwarancyjna, ktora sie podpisuje, by znac swoje prawa ) to mozecie
serwisantowi czy tez innemu pracownikowi po prostu naskoczyc jesli nie
bedzie mial ochoty z Wami rozmawiac, a ochota przejdzie mu po pierwszych
objawach nerwow z Waszej strony. I niech mi nikt nie wmawia, ze sa firmy,
w ktorych traktuje sie z poblazaniem chamskie zachowyuwanie sie klienta.
Wiecej kultury dla innych - wtedy tez Wam okaza jej wiecej.
Jurand
>
>
>
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:36:47 MET DST