Re: Dlaczego 650MB i 74 min ?

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Mon 20 Oct 1997 - 10:10:27 MET DST


On 19 Oct 1997 23:18:43 GMT, "Marek Wodzinski" <Majek_at_WriteMe.com>
wrote:

>Dariusz K. Ladziak <ladzk_at_ite.waw.pl> napisał(a) w artykule
><3449305a.10537251_at_news.icm.edu.pl>...
>> Jak dobrze pamietam, to format zapisu dzwieku na CD ma 14 bitow, a nie
>> 16.
>hmmm... ciekawe z ktorego sufitu to wyczytales? 14 bitow maja kiepskie
>cedeki (czytaj: stare przenosne) lub z oszczednosci (bo i tak przecietny
>maniak komputerowy nie uslyszy roznicy miedzy 14b a 16b pomiedzy szumem
>kompa) niektore cd-zlomy. Nie mowie tu oczywiscie o zmniejszaniu liczby
>bitow przetwornika na korzysc czestotliwosci przetwarzania czy innych
>powszechnych juz trikow stosowanych do polepszenia jakosci dzwieku. Poza
>tym spojrz na dynamike:
>16b=96dB
>14b=84dB
>Jak spojrzysz w dane techniczne jakiegokolwiek normalnego cd-playera to
>zobaczysz dynamike 96dB lub wieksza (dziwny zbieg okolicznosci czy moze
>rzeczywiscie ziemia nie stoi na sloniach?:-).

Przeciez napisalem - ze jakdobrze pamietam... a pamietam z pobieznych
doniesien w poczatkach standardu, kiedy to lamenty sie rozlegaly na
temat tragicznego konca plyt winylowych (tak jakby wczesniej
szelakowych plyt taki sam los nie spotkal, a mam jeszcze w domu pare
takich na 78 obr/min!), prowadzono uczone dysputy o wyzszosci
"miekkiego" dzwieku w zapisie analogowym na winylu w stosunku do
"twardego i calkowicie bezdusznego" zapisu cyfrowego. Kto jeszcze to
pamieta? No wiec mylic sie moge, ale o czternastu bitach mowa byla
kiedys...
>
>>16-bitowy dzwiek stosuje sie w komputerze, bo wygodniej....
>a w cedeku siedzi krasnoludek?
>

Nie. Tylko calkowicie specjalizowany uklad, przy ktorego projektowaniu
za rybke czy przyjmiemy slowo 14, 16 czy 19bitowe. licza sie tylko
wzgledy techniczno - ekonomiczne, a standard nie byl zupelnie
przeznaczony do zapisu danych!!! I jako stary inzynier wcale nie
dziwilbym sie, gdyby faktycznie dali tylko 14 bitow - ot, takie
marzenia w klatce rzeczywistosci, czyli uwieziona wyobraznia
konstruktorow...

>tak poza tym to juz taka mala prosba do wszystkich ludzikow na grupie:
>zanim napiszesz ze ziemia jest plaska to chociaz zajrzyj do encyklopedii
>(jezeli masz jedna ksiazke w domu to na 90% bedzie to encyklopedia:)))) lub
>innego w miare wiarygodnego zrodla wiedzy

Ale nie napisalem, ze jest plaska. A do encyklopedii w kwestii
mozliwosci istnienia ukladow cyfrowych o dlugosci slowa innej niz 16
bitow zaglaadac nie musze! Chcesz dziewietnastobitowy mikroprocesor?
To tylko kwestia forsy, jak cie stac to napisz, mozemy sprobowac go
zrobic! Ja naprawde wiem co mozna skonstruowac i bity na decybele
przeliczyc umiem... A roznica miedzy 84dB a 96dB byla (i tak naprawde
nadal jest) calkowita abstrakcja w chwili tworzenia standardu DC.
Plyta winylowa czy tasma analogowa wyciagaly wowczas miedzy 50 a 70
db, przeskoczenie siedemdziesieciu to byl top techniki i kosmos
cenowy... a glosniki i tal do dzisiaj wiele wiekszej dynamiki nie
daja, pomijajac to, ze 30 fonow musisz miec aby dobrze przeskoczyc
szumy anatomiczne, 40 zeby szumy otoczenia, dodaj do tego te 96dB i co
na to sasiedzi? Jak im przypakujesz 140dB to po dzielnicowego
zadzwonia - ot, mozliwosc techniczna specjalnie nie kosztowala to ja
stworzono... ale jest ciut nadmiarowa (raczej ma znaczenie dla
znieksztalcen nieliniowych slabych sygnalow, ale znow po co, jak i tak
glosniki ci to schrzania?)
>
>sorry ze sie troche unioslem ale wiekszosc a zwlaszcza ludzie ktorzy
>naprawde maja problemy chyba mnie zrozumieja
>

Ktos sie tu stale podpisuje sigiem o tym, ze ludzie tak naprawde
problemow nie maja... poszukaj, przeczytaj i sprobuj zrozumiec!

Darek

P.S. Jakos sie nie odniosles do drugiej z moich hipotez - rozkurz
danych na kody korekcyjne w celu zwiekszenia pewnosci zapisu. Wiedzy
nie starcza?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:28:22 MET DST