Re: Java czy C++ ?

Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.it)
Data: Mon 02 Jun 1997 - 16:55:14 MET DST


On Mon, 2 Jun 1997 14:49:49 +0200 (CEST), Piotr Tauzowski wrote:

>> jezus maria!
>> geniusz!
>> czas opanowania javy ocenia sie dla _dobrego_ programisty na pol roku
>
>Od zera a nie po C++

piszac _dobrego_programisty_ wcale nie wykluczalem programistow C++

>> a do tego z ksiazki bieleckiego!
>
>Ma naukowe podejscie ale znowu powtorze: PO C++. to znaczy ze
>interesuja mnie konkretne informacje z nie wywody w stylu: co to jest
>obiekt?

Bielecki naukowe podejscie ??????????????????
To sie nadaje naprawde do zlotej ksiegi cytatow PECET'a.
Byly czasy kiedy w Polsce naprawde ciezko bylo dostac jakakolwiek
ksiazke z informatyki. Ja do dzis mam tysiacstronowe tomiska kserowane
na UJ. Jak ktos przywiozl cos dobrego ze Stanow to sie stalo 2 miesiace
w kolejce do pozyczenia na 1, 2 dni, celem skserowania oczywiscie.
I w tych wlasnie czasach, (na bezrybiu) i ja kupilem z 5 czy 6 ksiazek
Bieleckiego, wiec jakies tam zdanie sobie wyrobilem. Ten facet to nie
autor tylko kompilator tzn. facet ktory bierze kilka dziel z danego
tematu i kompiluje wybrane (z reguly niezbyt zrecznie) fragmenty
w cos co potem sprzedaje jako wlasne dzielo. Cala tworcza czesc pracy
Jana B. sprowadzala sie do kretynskich przykladzikow jak wlasnie te
wspomniane przeze mnie

>> napisanie programu, ktory czerwony napis "Jan B."
>> zamienia na zielony "Izusia"

jeszcze raz powtorze: NAUKOWE PODEJSCIE Bierleckiego ????????????????
dla mnie te jego ksiazki byly po prostu infantylne.

I bynajmniej moje zdanie nie jest odosobnione. Pochodze z pokolenia
programistow, ktore (z koniecznosci ale na szczescie tylko czesciowo)
wychowalo sie na ksiazkach Jana B. Nie znam wsrod nicch zadnego, ktory
kupuowalby je nadal, teraz - gdy juz jest wybor.

>Poparz sobie na moj PIERWSZY applet rozwiazujacy plaskie konstrukcje
>pretowe. Powstal po jednym popoludniu.

to zupelnie o niczym nie swiadczy.
Tez kiedys przenioslem bardzo skomplikowany program (ale tez czysto
obliczeniowy) z Pascala na dzien wczesniej poznane C.
I bynajmniej nie spowodowalo to, ze zaczalem sie uwazac za dobrego
C-programmer.

>I przy okazji daj adresy do stron gdzie sa bardziej zaawansowane.
>Z glownej strony jest link przy okazji obejrzysz cala strone

jezeli Twoim zdaniem Java to apleciki na stronach WEBu
to zaczynam rozumiec co nazywasz "chwyceniem Javy"

Grego

--
/-----------------------------------------------------------------
Gregorio Kus         Grego_at_RMnet.it           Grego_at_cyberspace.org
ROMA, Italy          2ndAdmin_at_iName.com       Grego_at_FreeNet.hut.fi
Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:08:58 MET DST