Kamyczek do ogrodka M$

Autor: BERNAT_at_alfa.ichf.edu.pl
Data: Tue 13 Aug 1996 - 17:15:11 MET DST


Juz od dawna sledze przebieg dyskusji o Win95 i innych programach M$.
Glownym argumentem zwolennikow Win95 jest to, ze latwe w obsludze i na
dodatek opanowalo rynek.
1 ) Latwe w obsludze?
Przed chwila probowalem stworzyc wykres przy pomocy Excela. Predzej naucze
sie lewitowac, niz chocby zrozumiem o co chodzi w dawanych mi przez to cudo
informatyki poradach. Jak ktos tlumaczy program z angielskiego na polskie to
powinien zrobic to chociaz tak, aby kod wynikowy byl zrozumialy dla native
speakerow a nie tylko dla tlumacza. Moze tez ktos mi wytlumaczy, dlaczego
Win95 jednego dnia drukuje polskie znaki na mojej drukarce HP LaserJet 5MP a
drugiego dnia akurat mu sie nie chce. Czyzby mozna bylo programy firmy M$
wykorzystywac do przepowiadania pogody?
2 ) Ktos tez argumentowal, ze najwieksza zaleta Win95 jest ich popularnosc.
No coz, maluch swego czasu tez byl najpopularniejszym samochodem na rynku.

Przepraszam, ze dlugo i nudnie, ale poniewaz nie moge zrobic krzywdy Billowi
G. (za moje zszargane nerwy) wiec chociaz tutaj sie wyplacze.

Piotr



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:51:52 MET DST