Re: Excel (Bylo Re: OS/2 preoladed vendors)

Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_telbank.pl)
Data: Thu 18 Jul 1996 - 23:07:06 MET DST


Grego_at_RMnet.IT (Gregorio Kus) wrote:

>On Thu, 18 Jul 1996 11:55:52 +0200 Wojciech Galazka wrote:
>>Napisz cos wiecej o tym Excelu. Mam uczyc studentow tego programu,
>>czy warto? Co jest w nim zle?

>Podstawowe mechanizmy sa we wszystkich te same
> (jezeli zapomnimy o cudownym, aczkolwiek nie udanym komercyjnie
> [z winy Slawkow Duchnowskich]
> spreadsheet'cie Lotusa
> [nie moge sobie przypomniec jak sie nazywal,
> a tak mi ie podobal, starosc... :-(((],
> ktory zerwal z idea "sztywnej wymiarowsci")

Ja co prawda tez czesto kloce sie ze Slawkiem, ale nie demonizujmy...
Pionierow zawsze poznaje sie po tym, ze maja kule w plecach, a sam
Lotus przy innych produktach robil tez bledy. Wylecial ze sporej
czesci rynku nawet z 1-2-3 z roznych powodow, a miedzy innymi dlatego,

ze bydle w ktorejs tam wersji (3.1, jesli mnie pamiec nie myli)
zaczelo wymagac do pracy koprocesora i nie dawalo sie za nic oszukac
emulatorem. A podstawowym sprzedawanym modelem komputra byl
wtedy bodajze 386SX/33...

Pod reszta podpisuje sie oburacz. Moge tylko dodac, ze uczenie
ludzi (typu 'sekretarka' czy 'pani z ksiegowosci') poslugiwania sie
programami nazywam zwykle 'programowaniem robota' ;-)

Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_telbank.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:06 MET DST