Uff, jak goraco....

Autor: Rafal Bulacinski (rafbul_at_bull.mimuw.edu.pl)
Data: Tue 04 Jun 1996 - 00:02:23 MET DST


                                Witam!

Pytanie jest skierowane do wszystkich uzytkownikow plyt z procesorem Pentium.

Do jakiej temperatury moze nagrzewac sie radiator stabilizatora napiecia? U
mnie jest tak goracy, ze nie mozna go dotknac, nawet przez krokta chwile.
Mierzylem temperature - niestety okraglym termometrem - i wyszlo
ok. 55 stopni.
Biorac pod uwage fakt, ze termometr mial tylko dwa odcinki stycznosci z
radiatorem, sadze ze temperatura mogla byc nawet o 20 stopni wyzsza. Szczeze
mowiac obawiam sie, ze niedlugo moze zaczac swiecic. ;) Uzywam proca AMD 5k86
90 Mhz, przy zworowaniu na 75 temperatura nieznacznie spada. W tym czasie sam
procesor nagrzewa sie w niewielkim stopinu.

I jeszcze jaedna dziwna rzecz - dzieje sie tak TYLKO w kombinacji DOS&Windos.
Po przejsciu na Linuxa, nawet przy uruchmionych X-ach, temperatura szybko spada
i radiator jest ledwo cieply. Sytuacja jest 100% powtarzalna i po powrocie do
DOSa znowu zaczyna sie grzac. W celu ukniecia dyskusji i porad typu: "wyrzuc
DOSa i Windosa", "wyrzuc AMD-ka" postawie konkretne pytania:
1. Czy uklady tego typu wytrzymuja tak wysokie temperatury?
2. Czy urzytkowanicy Intel Pentium spotkali sie z podobnym zjawiskiem?
3. Czy mozna zasugerowac, ze AMD w pewnym stopniu jest zoptymalizowany pod
   katem kodu 32 bitowego i "meczy" sie straszliwie z 16 bitowym? (procesor ma
   wiatrak, wiec jest chlodny, a przez stabilizator plynie wiekszy prad....)

PS. W poprzednio opisanym problemie pomoglo wyjecie i wsadzenie kosci flash
BIOSa. Tylko i az tyle....

Z plytowym POSTrowieniem,

rafal bulacinski rafbul_at_bull.mimuw.edu.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:44:56 MET DST