Re: Czy kupowac firmowe komputery ? (Bylo: monitor robi sie "czarny")

Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl)
Data: Tue 23 Apr 1996 - 02:38:51 MET DST


Lech Szychowski wrote:

LS> Zaraz, zaraz. Albo sie jest fachowcem, albo sie zatrudnia fachowcow, albo
LS> sie po prostu przeplaca - "wybor nalezy do Ciebie" :)
LS> [...]
LS> Firmowe maszyny sa dosc "generyczne", czyli w teorii powinno dzialac
LS> wszysztko, w praktyce dziala prawie wszystko, zas oczywiscie placi sie
LS> wiecej forsy i dostaje mniejsza wydajnosc.

Powiem cos jeszcze bardziej prowokacyjnego, na przykladzie samochodow:
Mozna kupic Mercedesa. Przeplaca sie za niego koszmarnie, jest niezgrabny,
zuzywa duzo paliwa. I najlepiej od razu zatrudnic 'goryla' do pilnowania.
Ale mozna od niego wymagac wygodnej i niezawodnej jazdy.
Mozna kupic np. Forda. Kosztuje mniej i jest zgrabniejszy. Mozna sie
spodziewac, ze po 3 latach 'padna' w nim amortyzatory, a po 4 - tlumik.
Mozna kupic Poloneza. Ale trzeba miec duuuzo szczescia. Albo wynajac
fachowca, ktory go dokladnie sprawdzi i wybierze dobry egzemplarz.

Sa takie miejsca, w ktorych po prostu NIE WYPADA pracowac na skladakach.
Podobnie, jak w niektorych srodowiskach TRZEBA jezdzic Mercedesem.
Gdybym wszedl do banku i zobaczyl, ze informacja o stanie mojego konta
jest przechowywana na squadaku, to natychmiast zmienilbym bank...

GB> : Po prostu juz nie pracuje w firmie komputerowej, gdzie mialem dostep do
GB> : wszystkich nowinek, tylko w tzw. eksploatacji.
 
LS> A nie masz juz w tej firmie kolegow?

W tej akurat nie, bo padla :))). Ale oczywiscie mam kolegow w roznych
firmach i wykorzystuje ich jak moge - w koncu cos skads musze wiedziec...

Grzegorz Bodaszewski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:37 MET DST