Re: Czy kupowac firmowe komputery ? (Bylo: monitor robi sie "czarny")

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 22 Apr 1996 - 18:48:48 MET DST


Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_vena.telbank.pl) wrote:
: Powiem cos jeszcze bardziej prowokacyjnego, na przykladzie samochodow:
: Mozna kupic Mercedesa. Przeplaca sie za niego koszmarnie, jest niezgrabny,
: zuzywa duzo paliwa. I najlepiej od razu zatrudnic 'goryla' do pilnowania.
: Ale mozna od niego wymagac wygodnej i niezawodnej jazdy.
: Mozna kupic np. Forda. Kosztuje mniej i jest zgrabniejszy. Mozna sie
: spodziewac, ze po 3 latach 'padna' w nim amortyzatory, a po 4 - tlumik.

W Mercedesie na polskich drogach amortyzatory padna tak samo szybko.

: Mozna kupic Poloneza. Ale trzeba miec duuuzo szczescia. Albo wynajac
: fachowca, ktory go dokladnie sprawdzi i wybierze dobry egzemplarz.

To ostatnie moze byc niemozliwe. Ale w przypadku Polonezow i sqadakow
pierwszy okres gwarancji jest po to, zeby usunac usterki.

: Sa takie miejsca, w ktorych po prostu NIE WYPADA pracowac na skladakach.
: Gdybym wszedl do banku i zobaczyl, ze informacja o stanie mojego konta
: jest przechowywana na squadaku, to natychmiast zmienilbym bank...

W obydwu przypadkach informacja jest przechowywana na takim samym dysku,
tylko moze z innego zrodla. Albo padnie, albo nie.

Zreszta, jesli przychodzisz do banku, to zapewne widzisz tylko "terminal",
a dane przechowywane sa gdzies w serwerze na zapleczu.
Jesli tam z tylu nie ma jakiegos IBM AIX, to i tak masz do czynienia ze
skladakiem, bo kto Ci zagwarantuje ze HP Netserver, z kontrolerem DPT,
w obecnosci 3 kart sieciowych EtherExpress, z macierza Raidon
z dyskami WD najnowszego typu - nie przeklamuje przy zapisach?

 
Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:42:37 MET DST