Test obecnosci CACHE

Autor: Rafal Bulacinski (rafbul_at_bull.mimuw.edu.pl)
Data: Sat 23 Mar 1996 - 12:14:22 MET


                                Witam !
Czy ktos moglby mi podeslac programik testujacy obecnosc CACHE (level 2 -
oczywiscie :) ). Pamietalem, ze byl (jest) on na serwerze PCMAGAZINE lub
PCWORD (a moze CHIP ?). Niestety, zgubilem dokladna lokalizacje a moje
dotychaczasowe poszukiwania zakonczyly sie fiaskiem. Ten programik ma ok.
90 kB (moze ktos moze podeslac mailem?).

Dzieki. rafbul_at_bull.mimuw.edu.pl

P.S.
W kwestii formalnej. Panowie ! Dajcie sobie spokoj z wylewaniem na siebie
wiader pomyj. To i tak nie ma zadnego sensu. Wydaje mi sie, ze to co
jeden na temat napisze nie ma znaczenia - "prawdziwa CNOTA krytyk sie nie
boi". Oceniajmy ludzi wylacznie pod wzgledem merytorycznym. To ze Karpio
ostatnio "wyskoczyl" z cenami RAMu (troche zbyt kategorycznie, jak mi sie
wydaje) w zaden sposob nie podwaza jego zaslug (o ile dobrze pamietam,
zawsze chetnie sluzyl rada - czy zawsze mial racje - pewnie nie, ale
licza sie dobre checi [ile czasu On poswieca na przygotowanie tych
wszystkich tabelek]). Pamietajmy! Nikt nie jest Alfa i Omega, zawsze
znajdzie sie ktos z wieksza wiedza - jest tylko problem - nie kazdy chce
sie nia dzielic - Karpio chyba chce. Wydaje mi sie, ze nikt na tej liscie
nie ma zadnego celu we wpuszaczaniu kogokolwiek "w maliny". Po pierwsze -
nikt nie ma OBOWIAZKU pisac na liste, po drugie - istnieje duze
prawdopodobienstwo zweryfikowania informacji. Po trzecie - wiekszosc
rzeczy odbywa sie na tej liscie dosyc anonimowo - mimo wszystko.
Osobiscie uwazam, ze moja wiedza nt. komputerow jest niewielka (w porownaniu
z innymi na tej liscie), stad tez raczej wole sluchac (czytac) niz sie
wypowiadac. Poza tym przyjmuje zasade, ze jak czegos nie wiem NA PEWNO! :),
to tez sie nie wypowiadam (albo podaje ZRODLO informacji). I najwazniejsza
rzecz: jezeli ktos wypowie sie w jakis sposob nieprzychylnie na nasz temat -
najlepiej dac sobie spokoj (nie ripostowac przez dzien, dwa) a pozniej i tak
wszystko wyglada inaczej i przechodzi ochota do "wojny na slowa". Zauwazcie
Panstwo (ciekawe, czy sa tu jakies kobiety), ze ostatnio wiele osob
zmarnowalo mnostwo swojego cennego czasu na niewiele znaczace wypowiedzi.
           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Pewnie wiele osob czytuje felietony Stanislawa Lema w PC Magazine. To
jest wlasnie to - zalewa nas szum informacyjny. Poniewaz sam nie jestem w
stanie tego zrobic, wiec oddaje za darmo pomysl na zrobienie kokosowego
interesu (a'la Netscape). Napisac program automatycznie
analizujacy, klasyfikujacy i filtrujacy przychodzace informacje (wedlug
zadanych kryteriow - z jakas pozadna analiza kontekstowa). Czas na
realizecje - ok. 3-4 lata. Przewidywany czas nadejscia szczytu
inormacyjnego - ok. 2004 - a moze ktos slyszal cos o takich programach?

.... byl to obszerniejszy fragment felietonu: Hans und Helmut
drinken wermut zawartego w zbiorze: Nocne rozmowy z Edmundem w szopie
pod Dortmundem. .....
                                        Zelazny Karzel :)

PS2. Obiecuje wiecej nie produkowac sie w takich ilosciach (p.w.)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:40:55 MET DST