Re: Reklama na chama [W95]

Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Thu 14 Mar 1996 - 22:25:54 MET


lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl (Jarek Lis) wrote:

>Lech Szychowski (lech7_at_pse.pl) wrote:
>: S. Duchnowski (sduchnow_at_mars.superlink.net) wrote:

>: : Drugi gatunek w Polsce chyba wciaz nie obecny to ludzie ktorzy musza
>: : korzystac w komputera bo musza miec dostep do e-mail czy do drukarki
>: : czy tez jakis wordprocessora.
>: Sugerujesz, ze my tu mamy pustynie intelektualno-technologiczna, wiec
>: jestesmy o tyle lat w tyle za WAMI? To juz przerabialismy jakis czas
>: temu na polipie czy plotkach - pamietasz?

>Wiecej powiem - u nas do niedawna chyba bylo nawet lepiej. Programy nic nie
>kosztowaly, kazdy je mial, posiadacze komputerow byli w stanie
>obiektywnie porownac np. WordPerfekta z Chiwriterem.

Nie, pustynia to to nie jest, ale malo kto w Polsce _musi_ miec
dostep do Internetu po to by normalnie pracowac nieprawdaz? Podobnie
jest jeszcze z komputerami - jaki procent pracownikow w Polsce _musi_
korzystac z komputera na codzien?

A wlasnie tacy ludzie korzystaja z niego jak z maszyny do pisania
(zreszta i to porownanie jest zle - w Polsce malo osob potrafi pisac
na maszynie do pisania...).

Co zas do porownywania programow itd - OK, ale wlasnie to sa hobbysci,
albo zawodowcy - dwie grupy istotne, ale _marginalne_ w USA, jezeli
chodzi o oprogramowanie biurowe (nie gry!).

        Jurek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:57 MET DST