Re: 486/120Mhz a P-75

Autor: Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl)
Data: Mon 11 Dec 1995 - 20:50:49 MET


Jarek Lis napisal(-a) :
> Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl) wrote:
> : To trzeba kupic dobra plyte glowna. Np. ASUS PVI-486SP3 ...
> Przed sprawdzeniem pewnosci nie masz. Czy taka plyta nie jest przypadkiem
> drozsza niz typowy procesor i tania plyta?

??? Jak to nie mam? No moze, moim zboczeniem jest to ze jak widze ze ASUS
pisze 2 x 2 = 4 to na pewno 4 a nie 5 a w zadnym wypadku 3.
Czy jest drozsza? Jest. I to duzo (np. DE4045 - $106 ASUS-SP3 - $175). Ale
jesli mialbym powtorzyc swoje zakupy, to chetnie bym powtorzyl ten zakup.

> A co bedzie (odpukac), jak Ci ta plyta padnie. Znajdziesz druga taka sama?

Szczerze - nie jest mi znany ASUS ktory padl podczas pracy.
Doswiadczenie 2 lata.

> : > 2. Czego w przyszlosci nie bede mogl zainstalowac?
> : Nie wiem, w przyszlosci to i tak trzeba bedzie sprzedac wszystko, aby kupic
> : cos nieco lepszego. I, tak dla pocieszenia, Intel wraz z M$ sie o to juz
> : postara.
> No, nie tylko o software tu chodzi. Zastanawiam sie, czy mozesz dowolnie
> zmieniac karty graficzne i sterowniki SCSI.

A kiedy bedziesz mial calkowita pewnosc (no przesadzam, ale wystarczajaco
duzo) ze na TWOIM sprzecie chodzi wszystko i wszedzie to mozesz postawic
sobie server. Potem mozesz go sprzedac do NASKu jako wzorcowy.

> : > 3. Czy mi sie uda to sprzedac....
> : O tam od razu sprzedac. Ja caly czas mysle (no moze tak od roku) ze sprzet
> : mam do pracy a nie do sprzedania. Ostatni moj zakup (dwa miesiace temu) to
> : byl procesor.
>
> Bezczelnie zapytam, co zrobiles ze starym?

Podejmuje. Przywilej pracownika firmy - zwrot po cenie zakupu do mag. firmy.

> A sprzet do pracy do mozesz miec chyba tylko w sytuacji, jak masz urzad
> pocztowy, jeden program, i potrzebujesz druga filie otworzyc. Wtedy wiesz,
> ze to co dziala teraz, przez 5 lat bedzie dzialac. Juz w banku, sklepie, czy
> fabryce bedzie gorzej - tam jednak wymagania sie zmieniaja, nowe programy
> wymagaja nowego sprzetu, i rozbudowywac trzeba czesciej. Jeszcze w duzej
> instytucji nie ma problemu - kupuje sie nowy, a stary sprzet jeszcze sie
> komus innemu przysluzy. Ale prywatny komputer? Najwiecej traci, jak
> sie go przez 3 miesiace nie zmieni.

Wiesz, ja praktycznie uzywam tylko linuxa (a takie zboczenie). Moja
konfiguracja w tej chwili to Cyrix 5x86 + plyta ASUS, NCR53C810 (na pci),
cd-rom SCSI (3.4x, Toshiba), dysk 1.5GB, karta SB16, grafika S3 868 (2MB).
W tej chwili 32MB (z tego moich 16). Do tego jakis modem (Zoltrix 14.4) oraz
jakis monitor (trzyletni Daewoo LRNI). W tej chwili dokupuje jedynie kolejne
dyski. I to jest moj jedyny problem ostatnimi czasy. Ja na szczescie nie
musze myslec ze wlasnie wyszla nowa wersja M$ xxxxxx ver X.XX i ze trzeba
kupic nowy hardware. Mnie na Linuxie nurtuja problemy nie znane raczej
posiadaczom tak stabilnych "systemow" jak m$

> A swoja droga widze nastepny rynek - Plyty z opcja 'Pentium SX'. Czyli malym
> programikiem do walki z bledem w biosie, a nie na dyskietce.

To naprawde nie jest takie glupie. Moze jedyny argument to taki ze takie
procesory sie kiedys skoncza.

> Pozdrowienia,
> Jarek.
>

-- 
Pozdrowienia,
Wojtek <wojtekp_at_tch.waw.pl>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:28:15 MET DST