Autor: Wojtek Piecek (wojtekp_at_tch.waw.pl)
Data: Sat 09 Dec 1995 - 09:50:31 MET
Stanislaw Jedrus napisal(-a) :
[pociete]
> czy skanera nie bardzo sie chce pogodzic nawet z wersja 3.11. Swoja droga
> ciekawe, ze nikt nie zauwaza tych drobnych zmian, ktore powoduja ze
> nawet na angielskiej 3.1 cos chodzi, a np. na wersji polskiej juz nie zabardzo.
> I nikt nie ma za zle tego Microsoftowi. Albo zostaje przy starej wersji,
> albo wyrzuca program, ktory mu nie dziala. Jak ktos takie cos wykryje
> w OS/2 albo w innym jeszcze mniej popularnym systemie to juz sie robi
> z tego afera. Czyli jednym slowem wszyscy wiedza ze Win jest do kitu,
> nikt go nie lubi i wszyscy go uzywaja. Komfortowa systuacja - dla B.G.
>
> Stanley
Tu sie mylisz. Juz dobry kawalek czasu temu zwrocilem uwage ze nalezy (jak
juz bardzo trzeba) uzywac wersji angielskich. W polskich, na moj gust, M$
zrobil wiele rzeczy w charakterze BETA, i takie sa tego efekty.
A jesli chodzi o zrobienie czegos m$ za niezgodnosc. Facet, czy ktos zrocil
m$ uwage na to ze uzywa polskich krojow niezgodnych z zadnym innym
standardem (poza ich wlasnym oczywiscie) i to wobec istnienie na rynku
oficjalnych uregulowan prawnych (i to na rynku amyerykanskim). Mowie
oczywiscie o stronie 8859-2 (w/g ISO) oraz wszelkich 852 (DOS) czy
1250 (lufcik). I co? I nic. Tak jak sprzedawali tak sprzedaja, a ja jak
musze komunikowac sie z unixem to sam przerabiam fonty aby cos bylo widac
(bo unix-owcy to ludzie i mysla, a czasem nawet czytaja normy) w swiecie
8859-2/852/1250.
-- Pozdrowienia, Wojtek <wojtekp_at_tch.waw.pl>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:28:13 MET DST