Mistyfikacja

Autor: Krzysztof M. Obrzud (kobr_rmf_at_bci.krakow.pl)
Data: Thu 30 Nov 1995 - 12:52:56 MET


Doszedlem do wniosku ze Win95 nie jest 32-bitowym systemem
operacyjnym. Pomijajac te 32 bity to przede wszystkim nie jest
systemem ale nakladka tak jak win 3.xx

Przede wszystkim przy instalacji, montuje nowego DOSa ktory od
poprzedniego rozni sie tym ze po autoexecu wywoluje program WIN (mozna
to sprawdzic wywolujac uruchamianie krokowe).
Jak sie mu natomiast zrobi SHUTDOWN to - jak ktos wczesniej zauwazyl-
wraca do DOSa wyswietlajac obrazek ze mozna wylaczyc komputer. Mozna
wtedy np. wlaczyc nortona i pracowac wreszczie jak czlowiek. jak
zachce sie windowsow nie trzeba resetowac komputera- wystarczy napisac
WIN i juz gotowe.

Jak dla mnie to powyzszy mechanizm nie rozni sie niczym od
zastosowanego w 3.xx Mam jednak nadzieje ze sie myle i ktos
wytlumaczy mi gdzie popelnilem blad w rozumowaniu i dlaczego WIN95 sa
systemem operacyjnym (niewazne ze zlym).

Jesli jednak mam racje to dlaczego producenci prawdziwych systemow
(IBM-OS/2) nie skarza Mikrosofta o nieuczciwa konkurencje i
reklamowanie nakladki jako systemu.

Krzysztof M. Obrzud
kobr_rmf_at_bci.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:27:27 MET DST