Re: losy kolekcji

Autor: Anita Winiarska <anitaw54_at_gmail.com>
Data: Mon 27 Aug 2007 - 22:59:53 MET DST
Message-ID: <63e7dd1e0708271359u1cb02f7pbf1c328c71babc1c@mail.gmail.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Witam Tomku . Nie podoba mi sie takie katalogowanie
kolekcjonerow.Bardzo mi sie nie podoba.Dzielisz ludzi z punktu na dwie
kategorie,lepsza i gorsza.Ty jestes w tej lepszej,to jasne.Moim
zdaniem,Twoj podzial jest po prostu prymitywny,dzielisz kolekcjonerow
na lepszych i gorszych,wszystko sprowadza sie u Ciebie do wartosci
materialnej zbiorow.Wedlug mnie te sentymentalne,maja lepsza
przyszlosc.Tylko chce Cie spytac,po co zbierasz mineraly,zeby
zarobic??? Kup sobie jakies akcje,zapisz sie do PiSu,zostan studentem
Rydzyka i bedziesz zarabial...ale jesli zbierasz mineraly nie z
milosci do nich tylko dla kasy to jestes...kiepskim inwestorem.Anita

27-08-07, Tomek Praszkier <pra_tomek@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Sprawa przyszłości zbiorów jest chyba dość zróżnicowana.
> Wydaje mi się, że są dwie podstawowe postawy, z których wynikaja dwa
> modele rozwoju sytuacji.
>
> Pierwsza grupę stanowią ludzie, którzy zbierają okazy o małej
> wymiernej/obiektywnej wartości, o znaczeniu sentymentalnym itp -
> zbieraja tzw ziemniaki ;-)) Robią to wyłącznie jako formę aktywnego
> wypoczynku i nie traktuja hobby zbyt serio. Im jest wszystko jedno co
> stanie się z ich zbiorami. Wydaj mi sie też, że do tej grupy należą
> wszyscy początkujacy kolekcjonerzy.
>
> Drugą grupe, którą nazwałbym "prawdziwymi kolekcjonerami", stanowią
> ci, którzy zbierają okazy przez wiele, wiele lat, znają sie dobrze na
> swoim hobby, traktują je serio, staraja sie mieć jak najlepsze okazy
> (w obiektywnym sensie), często o znacznej wartosci materialnej. Tym
> ludziom na pewno nie jest wszystko jedno co stanie sie zich zbiorami.
>
> W przypadku pierwszej grupy - wiadomo - w prawie 100% przypadków ich
> okazy laduja na smietniku po jakimś czasie. Tak na prawdę bez
> specjalnej straty dla kogokolwiek.
> Jeżeli chodzi o drugą grupę to tu scenariuszy może byc wiele. Tak na
> prawdę najwiecej zależy od jakości okazów i zbioru. Znane mi sa
> pojedyncze przypadki w skali swiata, aby okazy z naprawde dobrych
> kolekcji ladowały "na smietniku". Najczęściej dobre okazy są
> sprzedawane przez rodzinę po smierci lub przekazywane do muzeów. Przy
> okazji - w ten sposób wiekszość muzeów w USA buduje swoje zbiory.
> Najwięcej zróżnicowanych opcji może spotkać kolekcje składajace sie z
> "typowych okazów" - nie ziemniaków, ale też nie okazy bardzo wysokiej
> klasy. Takie kolekcje stanowia pewnie 90% wszystkich kolekcji
> minerałów na świecie. Nikt nie robił badań, ale na pewno wiekszośc
> okazów z tego typu kolekcji laduje również na smietniku. Część trafia
> do wtórnego obiegu - muzea raczej nie przyjmują takich okazów (nie
> mówię tu o Polskich muzeach;-)).
>
> Wiele do myslenia daje zastanowienie sie bardziej generalne - co
> dzieje sie z milionami ton okazów rocznie wydobywanych na świecie
> (setki ton "zeolitów" z Indii, tysiące ton geod z Brazylii, miliony
> okazów z Meksyku z lat 1980-tych, czy dziesiatki tysięcy okazów z np.
> Machowa)?? Cóż, znakomita wiekszość wylądawała zapewne na śmietniku,
> bo inaczej ciągle w obiegu było by multum starych okazów. Tak więc
> perspektywy dla naszych okazów sa słabe i od nas zależy co sie z nimi
> stanie. Oczywiscie - jeżeli kolekcjonowanie minerałów to dla nas
> niedzielne hobby i nie traktujemy tego zbyt serio - jest nam wszystko
> jedno. Jeżeli jednak mamy zbiór, o którym wiemy, że stanowi
> obiektywną wartość to przeważnie myslimy o przyszłości naszej kolekcji.
>
> Jak pokazuje doswiadczenie pokoleń najbezpieczniejsze sa okazy
> zdeponowane w muzeach. Tak więc najlepiej chyba przekazac swoje
> zbiory do muzeum, które cenimy (tu może być problem w Polsce ;-)).
> Jedynie w przypadku najlepszych swiatowych okazów jest
> bezpieczniejsze miejsce - prywatne kolekcje. Czemu? A no jeżeli
> zapłaciłeś za okaz np. 200.000 $ to na pewno dbasz o ten okaz
> bardziej niż pani sprzątaczka w najlepszym muzeum ;-))
> Te wnioski pochodza z analiz i opracowań nad "niszczeniem kolekcji"
> opracowanym przez Mineralogical Record.
>
> A prywatnie? Mam nadzieję, że Towarzystwo Geologiczne "Spirifer"
> otworzy w przeciągu najbliższych lat profesjonalne muzeum i tam będą
> zdeponowane i wystawione nasze zbiory. Mam również nadzieję, że do
> tego muzeumw przyszłości wy przekażecie swoje kolekcje ;-))))
>
> Tomek
Received on Mon Aug 27 23:00:17 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 27 Aug 2007 - 23:32:03 MET DST