chemfan: Re: Re: Związki siarkoorganiczne (np. sulfidy), troche dlugie

> - wybacz drogi przyjacielu, bez urazy. Zarzycki, jak kojarze (a moge sie · popiels_at_wp.pl

---
  Szanowny Panie!
  Źle wybrałem godzinę na opublikowanie swojego E-mail-a. Nie wziąłem pod
uwagę tego, że w nocy ludzie są zmęczeni i mogą tak opacznie zrozumieć jego
treść. Pan Profesor Zarzycki może i napisał swoją magisterską z fermentacji,
ale przypomnij Pan sobie jaki miałeś wpływ na wybór tematu swojej pracy
magisterskiej!?!?!? Po drugie - Pan Profesor jest redaktorem tej książki, a
autorzy poszczególnych rozdziałów mają trochę inne nazwiska!!!
  --------------------------------------------------------------------------
--


  > a jezeli chodzi o BST, idzie z tym zyc ..., -))))))))

  > To kolega, nie strasz tym BST..

  > - wszystko jest dla ludzi.

  > Do milego

  > Roman

  --------------------------------------------------------------------------
  Jak Pan zauważył wyciąłem te wszystkie mitomańskie przechwałki. Takich
tekstów mógłbym, znacznie więcej wyprodukować, bo chyba zdajesz sobie sprawę
z tego, że gdy biorę udział w Akcji Ratownictwa Chemicznego, to nie jadę do
CS2, ani Cl2, ani innych stosunkowo mało niebezpiecznych substancji, ale do
naprawdę niebezpiecznych. Gdybym miał zamiar przechwalać sie jak Pan, to
pewnie do rana nie zdązyłby Pan tych wszystkich moich relacji przeczytać.
      Ze smutkiem stwierdzam, że nie zrozumiał Pan treści mojego listu. Pan
skoncentrował całą swoją uwagę jedynie na wstępie = wprowadzeniu, a na
meritum nie starczyło juz Panu ani sił, ani wiedzy, ani chęci dyskusji.
Szkoda. Miałem kiedyś kolegę z pracy, który tez lubił takie mitomańskie
opowieści, ale niestety źle skończył - rozchorował się na poważną chorobę.
Po prostu w pewnym momencie przestał odróżniać fakty od zmyślonej przez
siebie fikcji. Proszę nie obrażać się na mnie za to porównanie. Jestem
człowiekiem bardzo życzliwym i Panu też niczego złego nie życzę, jeśli
obraziłem, z góry przepraszam.
          Z powazaniem,
  Stanisław