Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Autor: jadryś <rg_at_yachoo.com>
Data: Sun, 15 Apr 2012 10:31:54 +0200
Message-ID: <jme11q$3uf$1@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

W dniu 2012-04-13 22:09, JoteR pisze:
> "jadryś" napisał:
>
>> Przede wszystkim chodzi o sabotaż stosowany przez Microsoft.
>> Oni zawłaszczają komputer użytkownika.
>
> No. I sikają nocą do mleka.
> Ja nie wiem, czy to jakaś prawidłowość wśród kibiców Lecha? Co jeden
> to z większą paranoją. Już zdawało się, że casus Cavallino to ostatnie
> stadium, ale owa ofiara rzekomej strzelaniny na Os. Bohaterów II Wojny
> znacznie podniosła poprzeczkę. Teraz ty ze swoją spiskową teorią
> usilnie starasz się go przebić. Brakuje tylko helu i teleskopowej brzozy.
A kto jest tą "ofiarą strzelaniny" ? Na pewno kibol Kolejorza to ktoś
kto daje się wziąć na plewy, jak choćby Cavallino..
Nie mowy o żadnych teoriach - faktem jest że Windows nie toleruje
żadnych innych systemów przy sobie - to fakt a nie teoria.

>
>>> Dlatego czyszczenie MBR-u z linuksianych śmieci robi się starym
>>> poczciwym fdiskiem. Lub inszym Boot-Item.
>>
>> Czyli wg. Ciebie komputer= Windows?
>
> Od kiedy to fdisk czy Boot-It = Windows?

A jednak poro może tam namieszać. Znam z autopsji.

>
>> Widzę że czujesz się na siłach,
>
> Tak, po 20 latach grzebania w pecetach czuję się na siłach poradzić
> sobie ze sprawnym dyskiem. Bo owe rzekome "usterki" to sprawa czysto
> programowa i (o czym wspomniał tu Michał) sposoby ich usuwania oraz
> opisy stosownych narzędzi były wielokrotnie opisywane na grupach, nie
> tylko zresztą windzianych.

Bardzo byłbym ciekawy jak byś się zachował gdybyś to właśnie Ty próbował
rozwiązać tan mój problem, ale możesz zaeksperementować - choć nie daję
gwarancji że akurat musi się sytuacja powielić, to jednak istnieje
bardzo duża szansa że tego doświadczysz na własnej skórze.. A więc
zainstaluj Windows i Linuksa, a następnie wpisz spod Windows komendę
"Fixmbr".

>
>> szkoda że nie było Ciebie w tym sztabie ludzi którzy bezradnie
>> rozkładali ręce i zalecali wymianę dysku.
>
> Czysto merkantylne podejście - łatwiej skasować klienta na kilkaset
> złotych za wymianę dysku, niż za kilkadziesiąt złotych ślęczeć nad
> skaszanioną przez Linucha strukturą logiczną dysku.

Mylisz się - jeden z nich to mój dobry znajomy, i wcale nie chciał
opłaty za usuwanie tej usterki.

>
>> Różnego rodzaju próby zajęły mi nieomal tydzień.
>
> Już teraz rozumiesz podejście serwisu?

Ja to robiłem na chybił trafił..

>
>> Ty oczywiście jesteś wyjątkiem;-)
>
> Ja nie prowadzę serwisu, więc mogę sobie pozwolić na czasochłonne
> zabawy z dyskami. Poza tym nigdy w życiu nie kupiłbym dysku od tak
> niewyraźnego typa, jak ja.

Sorry, tu akurat mnie poniosło. Zachowałem się jak jakiś podrażniony
Windowsiarz powątpiewając w Twoje umiejętności, możliwe że usunąłbyś tą
usterkę w parę minut. Jednak to nie była prosta sprawa, naprawdę
konwencjonalne metody nie były w stanie przywrócić sprawności dyskowi.

>
>>>>> JoteR
>>>>
>>>> Potrafisz rzeczowo uzasadnić to ostatnie słowo?
>
> Uzasadniłem
>
>> Nie chcesz to nie odpowiadaj na zadane pytanie
>
> Odpowiedziałem.
>
> JoteR
>
XXX
Received on Sun 15 Apr 2012 - 10:35:03 MET DST

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 15 Apr 2012 - 10:42:01 MET DST