Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Autor: jadryÅ› <rg_at_yachoo.com>
Data: Sun, 15 Apr 2012 10:28:15 +0200
Message-ID: <jme0qv$3bo$5@node2.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

W dniu 2012-04-13 22:55, R.e.m.e.K pisze:
> Dnia Fri, 13 Apr 2012 20:52:56 +0200, jadryś napisał(a):
>
>>> Uważam, że maniera taka właściwa jest ślepym wyznawcom, którzy nie patrzą na
>>> dane narzędzie pod kątem rzeczywistych wad i zalet.
>> Niestety, myślę że możesz niesprawiedliwie ich oceniać.. Oni mogą
>> patrzeć na Windows i oceniać go pod kątem wysokiej ceny i ordynarnego
>> wmuszania klientowi systemu za który trzeba płacić.
> Wysokiej ceny?? 300 PLN za system uzywany codziennie przez 4-6 lat to duzo??
> Gdy sobie pomysle ile czasu stracilem na wielogodzinne boje z Linuksami, bo
> wiecznie cos nie dzialalo, a ja z natury uparty jestem i walcze poki mi krew
> nie zakrzepnie - to mysle, ze bym za stracony czas kupil z 5 Windowsow.
>
> No i kto "wmusza" Ci system? 1,5 roku temu kupilem zonie laptopa i wybralem
> model bez systemu, zeby dac Linuksa. Po 5 m-cach dziwnych akcji z tym
> systemem poddalem sie i dokupilem Win 7 Home - od tamtej pory poswiecilem mu
> w sumie moze z 2 godziny na lajtowe aktualizacja sterownikow i aplikacji.

Z tego co wiem - najtańsza wersja to prawie 500zł Ale i te 300zł to nie
mało dla wielu ludzi w tym kraju.

Nowe wersje Linuksów już nie wymagają wiele zabiegów, jest w nich prawie
wszystko zaraz po zainstalowaniu na dysk.

Sprzedawcy! Gdy naprawdę chcesz kupić laptop który spełnia określone
wymagania to z reguły jest to laptop z W7. Nawet nie zdajesz sobie
pewnie sprawy ile ja objechałem sklepów w poszukiwaniu laptopa "gołego",
nawet bez jakichś wielkich wymagań, najważniejsze kryterium było to żeby
ekran miał co najmniej 17". Niestety nie miałem najwyraźniej szczęścia -
wszystkie były z W7 na dysku, i taki byłem zmuszony kupić. I wcale nie
jest tak że byłem z góry uprzedzony do W7, i tak chciałem nabyć ten
system, ale miał on być na oddzielnej płytce.
>
>>> Ależ proszę uprzejmie - używaj jakiej chcesz. Skoro jednak Windows jest taki
>>> do chrzanu, to po co się z nim męczysz?
>> Czyli - zapłać i wyrzuć? To mi proponujesz??!! Żadnych żalów, żadnych
>> krytyk bo Wy poczuwacie się nimi obrażeni? Bo kamil zacznie mnie wyzywać?
> Nie, sprawdz, ocen i kup - lub wez alternatywe. Nikt nie kaze kupowac kota w
> worku, kazdy Windows jest "puszczany" w wersji prerelease do pobawienia sie,
> teraz tak bylo z Win8.

A niby skąd miałbym wziąć na testy W7 kilka miesięcy temu? Liczyłem że
ten system będzie co najmniej tak przyjazny użytkownikowi jak XP. Ale
widać że Microsoft nie stać już na wytworzenie czegoś na miarę owego XP.

>
>>> A poza tym Linuks, to ziemia obiecana, kraina mlekiem i miodem płynąca, w
>>> której wcale to a wcale nie występują problemy. ;D
>> Absolutnie nie, Linuks ma swoje wady, i to wcale nie mało, ale nie ma w
>> nim problemu z doborem odpowiedniej czcionki.
> No tak, aplikacji do pracy na lekarstwo, ale przynajmniej sobie fonta
> zmienic moge i ogien na pulpicie odpalic - wypas.
>
Bez przesady, prawie każda drukarka, karta TV, i wiele innych sprzętów
jest obsługiwane zaraz po instalacji na dysku. Jednak to jest właśnie
główną wadą "Pingwina" - za mała kompatybilność ze sprzętem.
Received on Sun 15 Apr 2012 - 10:30:03 MET DST

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Sun 15 Apr 2012 - 10:42:01 MET DST