Re: Office domowy kupiony na Dzialalnosc ?

Autor: Konrad Kosmowski <konrad_at_kosmosik.net>
Data: Tue 11 Sep 2007 - 00:38:24 MET DST
Message-ID: <0ktgr4-b65.ln1@kosmosik.net>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

** Markus Sprungk <msprungk@gmail.com> wrote:

>> Nie. No już tłumaczyłem - np. kupuję misia i oddaję go dla domu dziecka. Nie
>> używam misia w firmie. Są inne cele niż samo używanie, np. marketing.

> Licencja na misia zezwala na jego zakup tylko osobom prywatnym i szkołom.
> Czujesz różnicę?

Czyli będąc np. hurtownikiem czy dystrybutorem misiów nie mam prawa ich
zakupić? To jak to się odbywa? Bo licencja moim zdaniem nie ma prawa regulować
tego kto może zakupić, natomiast ma prawo regulować kto może i w jakich
warunkach używać. Jak już Ci zasugerowano - licencja to cokolwiek co innego niż
prawo podatkowe.

>> To jak mam zaksięgować taki zakup? Coś kręcisz.

> NIE MOŻESZ NICZEGO KSIĘGOWAĆ BO LICENCJA NIE ZEZWALA CI NA ZAKUP TAKIEGO
> SOFTU.

A misia?

> Ile razy można tłumaczyć oczywiste rzeczy?

Ale niczego nie tłumaczysz tylko powtarzasz to samo zwiększając wielkość liter.
W tym momencie to już Ci się normalne stopniowanie tej wielkości kończy, czekam
na asci-arty.

>> A co mówi o tym kto może kupić (a nie używać)?

> Postanowienia licencji widniejące na pudełku. Wystarczy?

One nie regulują tego kto może kupić.

(...)

>> Jakieś źródła na poparcie?

> Nie wiem jak u Ciebie z logicznym myśleniem, ale skoro coś nie jest
> przeznaczone dla firm to logiczne, że firma nie może tego kupić.

Czyli firma nie może kupić misia i darować go biednym dzieciom? Bu.

> Skoro Microsoft robi promocję skierowaną do użytkowników DOMOWYCH to nie po
> to by sobie firmy kupowały

No ale tłumaczymy Ci mocno, że _kupić_ może, nie może używać zgodnie z
licencją, chociażby w ramach zakupu handlowego z perspektywą dalszej tego
sprzedaży. Czujesz różnicę?

>> Faktura? Nie.

> Co nie?

To co wywaliłeś. Faktura nie jest z definicji związana z komercyjną
działalnością.

>> Niczego nie wytłumaczyłeś, po prostu powtarzasz swoje.

> Bo to proste jak budowa cepa tylko Ty z jakiś przyczyn nie potrafisz
> zrozumieć prostych rzeczy

Nie tylko ja najwyraźniej. I nie prostych rzeczy bo ja doskonale rozumiem Twoją
wizję tylko po prostu określam, że jest niezgodna z prawdą.

>> Sorry to Twoim zdaniem sklep komputerowy nie może kupić Office EDU i dalej
>> sprzedawać? :)

> Chłopie, sklep komputerowy to RESELLER wprowadzający towar do obiegu a nie
> użytkownik końcowy. Może za chwilę napiszesz, że Microsoft nie powinien
> sprzedawać wersji Domowych lub EDU Office Dystrybutorom i hurtowniom
> komputerowym bo to też firmy. Najlepiej jak zacznie wszystkie swoje produkty
> sprzedawać SAM :>

Ale napisałeś, że firma nie może kupić, nie precyzując co to za firma. Co Twoim
zdaniem odróżnia firmę resellera od innej firmy w świetle prawa podatkowego?

-- 
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK
Received on Tue Sep 11 00:40:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 11 Sep 2007 - 00:42:02 MET DST