Zainstalowałem! Było: OS/2 i to ma być system???

Autor: Karol Chatkowski (chatkops_at_helico.mech.tuniv.szczecin.pl)
Data: Wed 23 Jul 1997 - 15:05:27 MET DST


Sorry, że dopiero teraz, ale miałem drobne kłopoty
techniczne...

Wielkie dzięki wszystkim za pomoc!!!!
Udało mi się przebrnąć przez instalację.

Ponieważ wywołałem całkiem sporą dyskusję, moimi
nieodpowiedzialnymi :-)) słowami krytyki, podzielę się
kilkoma uwagami, na temat OSa jak i dyskusji....

        Po pierwsze, bez obrazy, wielbiciele OSa bardzo źle
znoszą krytykę ich ukochanego systemu, zresztą podobnie jest
z linuksowcami, windziarzami czy innymi amigowcami :-)))))
Trochę zaczyna to przypominać święte wojny kiboli piłkarskich,
żeby nie użyć porównania do fanatyków religijnych.
Ja w pracy i/lub w domu używam: solarisa, linuxa, wszelkich odmian
W***, DOSa, czasem IRIXa, a od kilku dni OSa. Pracuję na PC-tach,
SUNie i czasem SGI. Poradzcie mi do której bandy powinienem się
przyłączyć, gdyż problem z wyborem mam wielki :-))))
        Po drugie cofam to co powiedziałem o instalatorze OSa v.3.0.
Nie zasługuje on na pałę, bo nawet na taką ocenę (podobnie jak na
pieszczoty) trzeba sobie zasłużyć. Moja ocena spadła znacząco
poniżej zera. Pojawiły się argumenty, że ów instalator jest dla
ludzi myślących, ha ha ha ha ha dobre. Jak mniemam był to dowcip,
mnie osobiście doprowadził do łez, śmiałem się przez godzinę.
Tu posłużę się anegdotą (akurat wczoraj wpadła mi w ręce):
        "W 1952 gubernator stanu Illinois, Stevenson
        walczył o prezydenturę z Eisenhowerem. Jeden
        z jego wyborców powiedział do niego:
        -Gubernatorze, każdy myślący człowiek będzie
        głosował na pana.
        -To nie wystarczy. Potrzebuję większości głosów.
        Odparł Stevenson"
I dodam, że dla myślących znakomitym systemem jest np Linux, polecam!
OS podobnie jak W95 jest produktem komercyjnym, przeznaczonym dla
SOHO!!! Czyli przede wszystkim dla ludzi, a nie żuczków komputerowych.
Jego obecność w komputerze powinna być możliwie mało odczuwalna.
Poza tym jest towarem (wiem powtarzam się, ale do niektórych
to nie dociera), któremu wolno i należy stawiać wymagania, a klient
zawsze ma rację.

Jeśli chodzi o to co zobaczyłem po instalacji, to z pewnością jest to
system bezkonkurencyjny dla W3**, ale raczej nie dla W95.
Nie znam niestety merlina, a sądzę, że to on jest właściwym konkurentem
dla W95.
Póki co zaczynam ciągnąć oprogramowanie, bo z tym jest cieniutko.
Powiedzcie coś o owym "voice cośtam" z merlina, jak to działa? Po polsku
też? Daje to jakieś korzyści, czy to tylko bajer?
Dlaczego tego się nie reklamuje?? IMHO jeśli to działa to wszelkie media
powinny być zapchane reklamami merlina.

-- 
Pozdrawiam,
Karol Chatkowski
	mailto:chatkops_at_helico.mech.tuniv.szczecin.pl
	mailto:chatkops_at_safona.tuniv.szczecin.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:12:27 MET DST