Re: Szczere wyznania nt OS/2

Autor: Slawomir Kaptacz (kaptacz_at_usctoux1.cto.us.edu.pl)
Data: Wed 19 Feb 1997 - 17:35:14 MET


Marcin Debowski (agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl) wrote:

: Ale poza draka ktora tu miala, miejsce dostales troche konkretnych
: odpowiedzi na swoje zarzuty i nawet sie do nich nie ustosunkowales.

Poniewaz nie siedze przy kompie 24h na dobe nie mam mozliwosci odpiasnia
tego samego dnia, moge co najwyzej za dzien czy dwa. Tutaj przejawia sie
nieco stereotypowe zachowanie uzytkownikow ( i nietylko os'a). Skoro udalo
im sie zainstalowac os'a i pracuja na nim odrazu rodza sie stwierdzenia,
ze jest to najlepszy system i basta. Swiadczy o tym fakt, ze w sumie tylko
czlowiek piszac taki artykul moze liczyc na to, ze zostanie za przepr.
opieprzony. Czy to jest kurde logiczne, zeby dokupowywac RAM do 32 M zeby
sobie wydawac komendy glosem? Przeciez to jest bezsens, system operacyjny
nie powinien stawiac tak wysokich wymagan sprzetowych. A pozatym
oskarzanie mnie, ze jestem nielegalnym posiadaczem kopii osa to juz chyba
lekka przesada, ciekaw jestem, czy napisze tu ktos, kto jeszcze z takowego
nie korzystal. Wiec po raz kolejny pisze, ze mam legalnego os'a.
A co do MS Windows System - nie mialem pojecia, ze tylko komendy
rozpoznaje - moj blad - aaale sie do niego przyznaje, nie tak jak co
niektorzy.

: Podejrzewam mocno, ze wszystko lub prawie wszystko co Ci sie nie udalo
: zainstalowac jest mozliwe do odpalenia, trzeba troche wiedzy, serca i
: cierpliwosci. Mi zdarzylo sie walczyc bite 24h zanim ruszyla siec na
: klonie ne2000 i tez slalem na liste (peceta) takie rozgoryczone i
: jadowite listy. A prawda jest taka, ze os na poczatku wymaga wlasnie sporo
: czasu i milosci :) a potem, odpowiednio dopieszczony, chodzi juz jak w
: zegarku.

Mnie nie jest potrzebny system, ktorego trzeba dopieszczac (do pieszczenia
jest kto inny ;), ja potrzebuje systemu na ktorym mozna sobie spokojnie
pracowac, bez zadnych problemow, wkurza mnie tez to, ze os wcale sie nie
laduje tak krotko - ale to jest sprawa raczej drugoplanowa (pewnie znow
masa osowcow opieprzy mnie za takie doczepianie sie do szczegolow - ale
trudno).
Teraz znow cos napisze, co pewnie bedzie powodem oburzenia ale w przypadku
instalowania jakiegokolwiek sterownika urzadzenia pod windy nie bylo
zadnych problemow (sterownik karty graf., dzwiekowej, drukarki, skanera) a
co w przypadku os'a? no co ma byc oczywiscie o sterowniki do karty graf
trzeba sie prosic bo standardowo ich brak, do drukarki - oczywiscie brak
na zalaczonych dyskietkach, do karty dzwiekowej - brak, do skanera brak
--- i to ma byc taki swietny system??????????
Co mnie to obchodzi, z tego wniosek, ze tak bardzo producenci kochaja os'a
...........................???
A jakbym nie mial dostepu do Internetu to gdzie bym mial szukac tychze
sterownikow???? Prosic sie o pomoc u przedstawiciela I**'a? po jaka
cholere, skoro odpowiadaja mi windy... (wcale nie twierdze, ze kocham
firme odpowiedzialna za nie ...)
A oprogramowanie, wiem, ze fajnie jest poradzic komus, ze w sieci tego
pelno, ale do chole** w sieci jest pelno softu do wszystkiego....
wiec wydaje mi sie glupia taka odpowiedz, pakietow komercyjnych ile jest
pod os'a? Typu MS Office.... wcale nie mowie, ze ich nie ma ale jest 200
razy mniej niz pod windy czy nawet staruszka DOS'a...
Dostaje stypendium ze dwie banki (stare) na miesiac i z cala pewnoscia bym
sobie sprawil jakis taki komercyjny pakiet, ale tu co .... brak...

Zdaje sobie sprawe, ze ten tekst bedzie powodem wielu uwag na moj temat
ale osowcy patrzcie sie obiektywnie na wszystko i zauwazcie czasem cos
innego od waszego os'a.

Pozdrawiam
Widmo

PS. Moim celem nie bylo uzalanie sie nad os'em tylko zamieszczeanie
obiektywnej oceny.

PS2. Sorki, za niekture wyrazy - nie moglem sie powstrzymac.

____________________________________________________________________
Slawek Kaptacz mailto:kaptacz_at_us.edu.pl
Nick's: Fidmo, Widmo http://www.cto.us.edu.pl/~kaptacz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:10:12 MET DST