Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Poczta Onet

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Poczta Onet
From: "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net>
Date: Sun, 21 Apr 2024 14:14:42 +0200
Trybun <MLSCh@jachu.cb> napisał(a):
A w ogóle możliwe jest istnienie dwu identycznych stron w necie?

Co rozumiesz przez "dwu identycznych"? Jeśli chodzi o kod HTML, obrazki itp, to oczywiście mogą być dwie identyczne, albo i milion identycznych. Nic przecież nie uniemożliwia ściągnięcia sobie czyjejś strony i wrzucenie jej na swój serwer. Tak samo jak możesz mieć dwa foldery z takimi samymi plikami, tak samo mogą być dwie takie same strony. Oczywiście będą miały inne adresy, ale będą identyczne.

Z tego co słyszę banki i wszyscy inni zalecają korzystanie tylko z "bezpiecznych" stron - https, i taka właśnie jest strona podawana w odnośniku. Oczywiście nie logowałem się na konto z niej,. ale wygląda ona identycznie z oryginałem.

Tak, zaleca się korzystanie z HTTPS. Z resztą obecnie praktycznie wszystkie strony są już dostępne po HTTPS. W każdym razie to nie jest jakieś magiczne zabezpieczenie przed podszywaniem.

Nieautoryzowana wobec certyfikatu,. Nie znam się, ale wydaje mi się że jakieś zabezpieczenia przed czymś takim muszą być. Przeglądarka, antywirus i tym podobne programy powinny to wykryć.

Tak, ale w jaki sposób nieautoryzowana? Diabeł tkwi w szczegółach. Podstawowy certyfikat, taki jaki jest np. na mojej stronie, potwierdza zgodność domeny. I tylko tyle! Czyli wchodzisz na stronę grzegorz.net i tam widzisz certyfikat wystawiony na grzegorz.net. Jeśli wejdziesz na przykładową stronę ziemniak.com i ona przedstawi się certyfikatem dla grzegorz.net, to przeglądarka zgłosi błąd. To jest zabezpieczenie przed podstawienie Ci innej strony od tej, którą wpisałeś. Np. w ten sposób, że ktoś przestawi Ci DNS-y albo wstawi gdzieś po drodze jakieś proxy, które będzie coś podmieniało. Natomiast jeśli ja np. skopiuję sobie stronę Onetu i wrzucę ją na swój serwer, to żaden problem nie zostanie wykryty. Wszedłeś na grzegorz.net i widzisz certyfikat grzegorz.net, więc jest zgodność i przeglądarka nic nie wykryje. I tak było na stronie, na którą wszedłeś. Była sobie jakaś domenaoszustow.pl z certyfikatem na domenaoszustow.pl i wszystko się zgadzało, przeglądarka nie protestowała. Dlatego warto pamiętać, że obecność kłódeczki (prawie) nic nie znaczy.

Zawartość strony nie jest w żaden sposób weryfikowana. Jak w ogóle miałoby się to odbywać?

Oprócz weryfikacji domeny może być też weryfikacja właściciela. Na mojej stronie tego nie ma, ale jak wejdziesz na Onet, to zobaczysz, że certyfikat potwierdza, że za stronę odpowiada Ringier Axel Springer Polska Sp z o.o. I to jest realne zabezpieczenie. Na stronie oszustów na pewno nie będzie certyfikatu wystawionego na Axel Springer. Niestety problem jest taki, że nie da się tego sprawdzić automatycznie (nie jest to możliwe), musisz to zrobić ręcznie.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>