Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 10 Oct 2020 18:28:36 +0200
doszła do mnie wiadomość <5f81e168$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
od "Kamil" <nospamtlen.pl> :
>Użytkownik "mirekc" napisał:
>
>> Ten link o którym ja napisałem przechwycił. Ściąganie pliku się
>> rozpoczęło. Twój link też przechwycił ale pobrany plik nie był plikiem
>> mp4, bo to nie był link bezpośrednio do tego pliku. Mam nadzieję, że to
>> jest jasne.
>
>Dla mnie jest jasne, że FDM sobie w tym przypadku nie poradził. Jak sądzę
>uniemożliwiło mu to oprogramowanie serwera. Admini nie śpią i
>przeciwdziałają nieautoryzoanym "ulepszeniom".
>
>> Serwer ogranicza nie tylko prędkość ale też możliwość tworzenia
>> wielokrotnych połączeń i być może także możliwość wznawiania zerwanego
>> połączenia. FDM tworzy kilka ścieżek (wiem bo widziałem), ale serwer musi
>> to umożliwiać.
>
>O.K. Chodzi mi już tylko o wznawianie połączenia.
>
>Pzdr
Jeśli po ściąganiu został aktualnie ściągnięty fragment pliku, to da się ponowić
dociąganie reszty tego pliku(zamiast całości od zera), jest taka sztuczka, w FF
działa(w
innych pewnie też).
- znajdujesz ten pobrany fragment pliku i np dodajesz mu 0(przykładowo) na
końcu nazwy
- ponawiasz ściąganie od zera i robisz pauzę ściągania
- podmieniasz aktualnie ściągany od zera plik na ten fragment ściągnięty
poprzednio(ten z
dodanym zerem na końcu nazwy, czyli kasujesz plik, na którym pauzujesz, z
drugiego pliku
usuwasz zero z nazwy), przeglądarka powinna to zauważyć
- dajesz kontynuację ściągania, przeglądarka powinna rozpocząć ściąganie od
końca pliku,
na który podmieniłeś ściągany od zera fragment.
Tu jest pewien kruczek(dla ściągania pliku na dysk HDD a nie SSD), jeśli ten
plik będzie
mocno pofragmentowany, to możesz dostać błąd pobierania(timeout, przeglądarka
może
stracić sporo czasu przeszukując pliku w celu znalezienia ostatniego prawidłowo
zassanego
fragmentu i serwer zamknie połączenie), w takim wypadku musisz ten plik
zdefragmentować i
ponowić procedurę.
Sprawdzone w FF, resztę przeglądarek mam w dupie.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|