On 26/08/2020 21:08, Olek wrote:
To umnie prościej: dd if=clonezilla.img of=/dev/sdc
Tylko, że jednocześnie utrata wszystkich zapisanych danych na tym
pendrive gratis.
Nie zapisuje waznych danych an pendrive. Z resztą clonezilla odpalana
jest u mnie z PXE.
BTW Instalkę W10 na pendrive też można zrobić przez samo kopiowanie
plików :)
Niewątpliwie, tylko dlaczego nie widzą jej wtedy BIOSy?
Paczpan - moją widzą.
Zaś moje nijak nie chcą. Bez idiotycznego softu microsoftu albo protez
napisanych przez pryszczate nastolatki - nijak nie chcą zobaczyć
instalatora windowsa wrzuconego jako pliki na pendrive.
Znowu: jeśli bawisz się urządzeniem do dicking around w starbucksie to
tak bywa. Trudno. Nie spodziewam się że dmuchany samolot ma
własciwości awiacyjne, nawet jeśli nazwa zaczyna się od i.
Biznesowe laptopy HP EliteBook 1040 do zabawy w Starbucksie? Kto
bogatemu zabroni.
Biznesowy laptop nie ma ethernetu? Jak nie przymierzając, jakieś Kiano z
Biedronki? No to on jest biznesowy z nazwy, chyba że wifi osiąga już
realne 1Gb/s. Nikt nie zabrania nazywać laptopa do dicking around,
biznesowym. W zasadzie robi tak 100% applemaniaków. Ależ proszę.
Mi zaś wygodniej nie szukać "gdzie się podział ten pendrive". Odpalam
PXE i zawsze tma jest. I 20 innych obrazów, w tym niektóre pesistent.
Opanowanie 20 mnie przerasta. Dałem radę tylko jedną, ale kurde,
wszystkomająca jest.
Ale to też jest. I inne są. I to jedno nie ma wszystkiego więc są inne.
|