On 23/08/2020 11:15, Irokez wrote:
Poczytam sobie jak to zrobić i czy da się wybierać na komputerze co ma
uruchomić.
Tak, dostajesz normalne menu ekranowe z listą obrazów do odpalenia. Przy
odrobineie (liuxowej) rzeźby można nawet miec obraz z funkcją persistent
(zapamiętują zmiany, zazwyczaj wymaga to postawienia serwera nfs)
Jak nie da się, to kompletnie bezużyteczne dla mnie akurat bo
obrazów instalek i narzędzi różnych mam sporo. Wyciągam tylko podpisany
USB.
Odpalam w domu:
memtest
systemrescuecd
kilka obrazów Ubuntu Live
Kali Linux
jakieś narzędzia di dysków Acronis i podobne
Grub Super Disc
i nie pamietam co jeszcze
Instalacji windowsa z sieci nie ogarniałem jeszcze, podobno możliwe, ale
jak to w przypadku Microsoftu: co uzyteczne musi być mocno utrudnione.
Nie mam OpenWRT
Czas mieć ;)
PS. Trafiłem na płytę główną która bez używania magicznych klyczy
odpalała tylko instalator windosa. Secure boot, k.. go mać. Tylko że bez
zająknięcia łykała dowolne obrazy PXE :D Security, szlag by go trafił :D
|