On 02/01/2020 14:59, Trybun wrote:
Pełnymi wirusów, albo jeszcze lepiej: z 50 sterownikami do kamer,
musiałeś sobie wybrać który zainstalować, ba, każdy działał tylko
kamera nie działała. Bardzo lubiłem te chińskie puzzle ale doceniałem
też wtedy norton ghosta jako, bywało, jedyną opcję deinstalacji.
Nie mam takiej płyty.
Do dzisiaj je produkują. Obecnie dostaje od chińczyków płyty z misiem
(taki narysowany). Zazwyczaj na tej płycie jest biliard sterowników,
większość w ZIPie więc mechanizm windowasa sobie rady nie daje. Czy
powineinem zainstalować 0778_HID_customer_generic.zip czy może
MOUSEKEYWEBCAMGENERAL2017WIN7.ZIP ?
Akurat to Windowsowe internetowe wyszukiwanie sterowników nie było
dobrym rozwiązaniem/.
Nie było go wcale, wiec trudno uznać że było dobre.
Za to na oryginalnej płycie z reguły poza
sterownikami byl link do strony pobierania. Wystarczyło kliknąć.
I dostać 404. Jakie to było powszechne ... zupełnie jak dzisiaj.
Przypuszczalne nie wszystko od MS zależało.
Napisanie bazy danych UID dla USB być może przekraczało możliwości
intelektualne Balmera, ale sorry, pryszczate nastolatki dały radę to i
on dałby jak by tylko się postarał. Ale się nie postarał.
Pamiętam kłopoty z
sterownikami do kart Nvidii pod Linuchem.. i nie byla to wina samego
Linuksa.
GFX na linusie w tamtych czasach to była przygoda życia. Niestety nie
mogę powiedzieć dobrego słowa o systemie sterowników na linuxa, tam jest
tylko to dobrze zrobione że linux przychodził z większością sterowników
w komplecie w modułach i to było wystarczające do obsługiwania
większosci hardware poza gfx.
Osobiscie nie mam czego pamietać bo cała instalacja XP sprowadała się do
wgrania sterów wideo i audio na finał instalacji. Kilka komputerów a
nigdy nie instalowałem sterownikow do czipsetu, karty sieciowej itd.
tylko grafika i dźwięk..
U mnie na kilkaset było około 30-40% katastrof. Od niebieskich ekranów
"bo VIA było niedobre" po przerwane instalacje bo dysk wymagał fixa do
hardware przez śliczne listy konfliktów co do których nawet nie było
wiadomo co zainstalować bo przecież co to ma być "Generic bus enumerator" ?
Bezpieczeństwo XP to był raczej kiepski numer do powiatowego kabaretu.
Nawet nie rozumiem tego pojęcia.
Podpowiem pierwsze z brzegu: domyślny user to administrator. Gówniane
bezpieczeństwo, ale za to jaka wygoda!
jednym wyjątkiem nigdy nie miałem okzji przekonać się o skutkach braku
bezpieczeństwa.
To zupełnie jak ci wszyscy którzy od lat zapierniczają po auostradach
bez hamulców i jeszcze się nic nie stało.
|