On 25/12/2019 21:35, jaNus wrote:
W dniu 25.12.2019 o 13:50, MF pisze:
skąd w tobie taka nieopanowana, maniacka potrzeba „udowadniania”, że
jakiś on istnieje?
Wolę mieć przyjaciół, którzy się bogacą, choćby i duchowo […]
Piłeś, nie pisz.
A poza tym jestem nade wszystko >>państwowcem<<, zaś dobry chrześcijanin
ze mnie jest niezbyt "dobry".
I dlatego zamiast pracować nad tym, by stać się lepszym, dopierdalasz
się do innych. Rzeczywiście, bardzo to chrześcijańskie.
Czy On istnieje — to zagadnienie do badania przez fachowców:
wykształconych teologów. Tych, co tak ważny problem chcą rozgryzać przy
pomocy argumentów z magla, i z użyciem *wyłącznym* ich ptasiego móżdżku,
powinno się wysyłać na reedukację, jak to robił agnostyk Mao. Praca na
roli pomagała skośnookim intelektualistom odzyskać dystans do spekulacji
i dzielenia włosa na siedemnaście...
O, jaki ty prawdziwy polak[1], katolik i spadkobierca żołnierzy
wyklętych, i jeszcze przyznajesz się do posiadania ptasiego móżdżku. No
tak, można było się domyślić. Próba dyskusji z miłośnikiem
żydochinokomuny jak ty to marnowanie czasu.
A co do reszty, którą tak starannie wyciąłeś, to uznajemy, że
potwierdzasz to, co napisałem. Pięknie się przedstawiłeś przed milionami
czytelników.
Życzę Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego tego, czego życzysz mnie –
żeby Was spotkało wszystko to, co wg Ciebie powinno spotkać mnie, tylko
10-krotnie bardziej.
FUT warning.
--
MF
|