Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Jest szansa na nieoficjalne poprawki dla Windows 7

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Jest szansa na nieoficjalne poprawki dla Windows 7
From: Adam <a.g@poczta.onet.pl>
Date: Sun, 29 Sep 2019 20:51:17 +0200
W dniu 2019-09-29 o 17:11, scribe pl pisze:
W dniu wtorek, 24 września 2019 10:50:25 UTC+2 użytkownik Grzegorz Niemirowski 
napisał:
0patch Team planuje wydawanie poprawek dla Windows 7 oraz Windows Server
2008 po zakończeniu wsparcia tych systemów przez Microsoft. Poprawki będą
tworzone przez analizę poprawek wydawanych przez MS dla nowszych wersji
Windows. Jeśli MS wyda poprawkę, którą zespół 0patch uzna za ważną oraz
dotyczącą Windows 7, wówczas zostanie wydana wersja dla Win7/2008. Będzie to
alternatywa dla płatnych poprawek oficjalnych wydawanych po lutym 2020.

https://blog.0patch.com/2019/09/keeping-windows-7-and-windows-server.html

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

nie zrozumcie źle, ja też mam zwirtualizowane maszyn za apkami które działają 
tylko na xp (produkcja), lub starymi programami sql (win2003)...ale mamy w 
firmie plan na migracje, tak aby nie zostać w tyle, nie mowiac juzz o traceniu 
energi i czasu na poprawki, łatki inne

Akurat to, co stoi na Win 7 powinno tak stać "do końca świata".

Już u wielu klientów było, że Win10 nagle przestawał widzieć udziały sieciowe, przestawał widzieć skanery sieciowe (albo skanery "zapomniały", jak się materiały wpycha na udział Win10), przestawały działać drukarki TCP/IP, przestawały działać karty muzyczne (nie dźwiękowe!). Takich przykładów mam, niestety, sporo. Albo inne - przychodzi pracownik zrobić pilną pracę, a tu sprzęt przez kilka godzin robi h.g.w. po co aktualizację.

Niestety, brak pewności, czy jutro po przyjściu do firmy pracownicy będą mogli wykonywać pracę.
W tym aspekcie Win10 nie nadaje się do firmy.


w końcu na ulicach też Kamazy i Stary też już w poważnych firmach nie jeżdzą

To złe porównanie.
Win7 jest jak auto z normalnym silnikiem - odpalasz i jedziesz, choćby i na nie wszystkich garach. Natomiast Win10 porównał bym do auta, które miałem (niestety) przez kilka lat - LR Freelander. Skubaniec przed uruchomieniem sprawdzał kilkadziesiąt parametrów. Jak mu się coś nie spodobało, to albo nie pozwolił uruchomić silnika, albo przechodził w tryb awaryjny. Wystarczył wilgotny filtr powietrza.


to że ktoś tam sobie faktury w dosie wystawia to pewnie płaci więcej księgowej 
która to i tak do Optimy wrzuca, nie mówiąc o płatniku.

Optima łyka praktycznie wszystkie formaty różnych programów DOS-owych, więc to nie jest duży problem.
A jak nie łyka, to interfejsy piszą różni ludzie albo i ja.



a jak ktoś nie widzi różnicy miedzy win7 a win10, trudno nie każdy musi znać 
się na informatyce


--
Pozdrawiam.

Adam

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>