HF5BS <hf5bs@t.pl> napisał(a):
Kto? W10 na zapasowym laptopie... z racji padu dysku z systemem, używałem
Kiano SN 14.2, jako zapasowy, z posranym UEFI.
Co jaki czas łapał poprawki, no, ok. Jako, że leżałem w szpitalu, to
niespecjalnie miałem możliwości programowych (limity netu w komie).
Jednak parę poprawek chwycił i po jednej takiej aktualizacji zrobił mi
cichą "niespodziankę". Do kontaktowania się ze światem, złapałem
spreparowanego OE6 w wersji angielskiej (jest takowa polska?), ruszył z
dotyku.
Z tego co wiem, nie ma. Może ktoś zrobi :)
Właśnie, o co chodzi z tą poprawką? Chciałem znów uruchomić OE,
a jego... po prostu nie było. Zniknął w ogóle katalog z programem i
chyba (nie pomnę) wpisy w Rejestrze... NIC nie dał znać. Z ulgą
znalazłem katalog (i tylko on z OE pozostał) z danymi OE. To ja dmuchnę
znajomemu stówę, nic mu nie mówiąc... Uważam, że W10 postąpił
niegrzecznie.
Gdzie miałeś tego OE? W swoim katalogu domowych? W Program Files?
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|