W dniu 28.08.2018 o 18:31, Olek pisze:
On 8/27/18 8:49 AM, BQB wrote:
Łamanie umowy licencyjnej nie jest łamaniem prawa, umowa licencyjna
nie stanowi prawa. Możemy mówić o niezgodności z licencją, a
niezgodność z licencją nie jest przestępstwem - podobnie jak
przekroczenie prędkości o 20-30 km/h nie jest przestępstwem, tylko
wykroczeniem.
Mnie się wydawało, że sądy cywilne właśnie po to istnieją, żeby na bazie
przepisów prawa rozstrzygać spory stron, które zawarły między sobą jakąś
umowę. Czyli łamanie umowy jest złamaniem prawa, które mówi, że jak się
zawrze umowę, to należy jej warunków przestrzegać, z zastrzeżeniem, że
klauzule abuzywne, z mocy prawa nie obowiązują.
A przedmiotowy spór MS przegrał :-P
Łamanie umowy, jest łamaniem umowy, a nie prawa. Sąd rozsądza, że ta,
czy ta strona ma rację i zasądza coś w danej sprawie (kto ma rację i co
ma ktoś zrobić, aby "naprawić" powstałą "szkodę").
|