Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
9r7pcddm9vp1hgcsv4i5tie9usqbc53mpu@4ax.com">news:9r7pcddm9vp1hgcsv4i5tie9usqbc53mpu@4ax.com...
Mon, 9 Apr 2018 22:32:45 +0200, w <pagijt$5n9$1@node2.news.atman.pl>,
"HF5BS"
<hf5bs@t.pl> napisał(-a):
Ale teraz z menu > pomoc > sprawdź aktualizacje, TC powiadomi, jak będzie
nowsza wersja. Chyba nawet betę obwieszcza. Nawet strony odwiedzać nie
trzeba. Oczywiście, jest to opcja i można to wyłączyć.
Ale po co mi aktualizacje? :)
Zaktualizowałem -- chyba trochę pojaśniało tło. No może być.
Zawsze można dostosować.
Doszła przydatna czasem funkcja "Verify after copying".
No, choćby dla takich spraw.
W każdym razie, to jeden z nielicznych programów, którego rzeczywiście,
aktualizować nie trzeba, jak np. Windy, czy Pingwina. Ale warto
zaktualizować, bo nowe funkcje choć niekiedy drobne, bywają bardzo
przydatne. Właśnie dzięki wspomnianej przez ciebie weryfikacji, odpadł mi
kłopot ze sprawdzaniem zrobionego backupu...
Mnie, np. do robienia backupów częściowych, przydaje się funkcja
kopiowania/przenoszenia, z długiej listy plików (CTRL-B, oczywiście, można z
niej dodatkowo zaznaczyć, co się chce kopiować), należy tylko pamiętać o
zaptaszeniu, aby zachował strukturę katalogów, weszło albo od 8.0, albo 8.5
dopiero, wcześniej tylko do archiwów.
No, i choć to program rozwinięty, to nie rozbuchał się, jak szklarnie.
Instalki wersji 5.x miały OIDP, ok. 1.6 MB, a dziś 4.2, to tak, jakby W10
dziś mieściło się nadal na jednej, może 2 płytach CD, oraz zajmował hmm...
do 1 GB na dysku i 500 MB w pamięci.
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
|