Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 19 Jul 2017 09:02:54 +0200
doszła do mnie wiadomość <596f0425$0$5145$65785112@news.neostrada.pl>
od "EZ" <no@spam.com> :
>Używam Win XP Pro SP3 zainstalowanego na nowym
>dysku wewętrznym kilka miesięcy temu na starym
>laptopie.
>
>Od kilku dni, prawie codziennie rano po włączeniu
>komputera, pojawia się JASNO niebieskie okno z infomacją:
>Jeden z dysków wymaga sprawdzenia spójności danych.
>Potem następuje sprawdzanie dysku, a właściwie jedynej
>partycji, jaką mam.
>Na końcu pojawia się informacja:
>0 w uszkodzonych sektorach.
>Inne informacje znikają tak szybko, że nie jestem w stanie
>ich odczytać.
>
>System działa normalnie. Mam zajęte mniej więc 30% dysku
>1TB.
>
>Mam pytania: co należy lub co można zrobić?
>Takie zachowanie chyba jednak nie jest normalne.
>Proszę o rady.
Pierwsze, to trzeba się nauczyć interpretowania parametrów SMART:
https://pl.wikipedia.org/wiki/S.M.A.R.T._(informatyka)
Drugie, to odczytać te parametry i odpowiednio zinterpretować.
Przykładowe programy:
http://crystalmark.info/software/CrystalDiskInfo/index-e.html
http://hddscan.com/
Krytyczne jest atrybut C5, jeśli jest większy od zera, to dysk wymaga naprawy
za pomocą
MHDD czy Victoria for Windows, inaczej system będzie się sypać. Jeśli C5 stale
przyrasta,
to dysk do wymiany.
05 powinien być zerowy dla dysku o bardzo dobrej kondycji, jeśli ma więcej jak
10, to nie
jest zbyt dobrze, wartość 100 i więcej powinna być sygnałem ostrzegawczym(czas
na wymianę
dysku)
>Pozdrawiam
>EZ
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
|