W dniu 2017-05-27 o 12:23, Grzegorz Niemirowski pisze:
the_foe <the_foe@costamcostam.pl> napisał(a):
Myślę więc, czy ktoś zrobił blockera który po prostu niczego nie blokuje,
dzieki czemu nie byłoby sposobu, zeby "wyczuć" stosowanie zabijacza
reklam? Innymi słowy: strona byłaby w pełni wykonywana w tle, a dopiero z
efektu tego "wykonania" plugin wyczarowywałby kod strony już z wyciętymi
czesciami kodu.
Ten plugin byłby wtedy de facto drugą przeglądarką, więc byłoby to
kłopotliwe do zrobienia. Poza tym to wcale nie rozwiązuje problemu
wyczuwania. Musiałbyś zablokować całkiem JavaScript.
Tu się zgodzę. BO skoro klient (przeglądarka) ma dostęp do netu.
Bo tak jest w trakcie przeglądania. To funkcja zwróci w javascript (true or
false). Globalnie tego nie można zrobić. Można to zrobić indywidualnie,
parsujÄ…c otrzymane html (ze skryptami) i podmieniajÄ…c zanim przejdÄ… do
przeglądarki. W sumie proste - poszukać f: i znaleźć return(..), ominąć. ALE
jak skoro nazwy f: i wywołań mogą się zmieniać.
PiszÄ™ o blokowaniu js.
Są narzędzia, proste w użyciu, które klient może zaimplementować w celu
ułatwienia sobie życia. Jednak szablon (całość/część), do której się
odwołuje musi być (w miarę) stała. :) Drobna zmiana w nazwach f: i DUPA -
rób na nowo :)
--
Artur
|