Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Czy to normalne? :) Część druga.

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Czy to normalne? :) Część druga.
From: "HF5BS" <hf5bs@jo.pl>
Date: Sat, 3 Dec 2016 00:49:53 +0100

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:mh7c52vuj2a9$.jxquan4jelf.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 2 Dec 2016 21:29:56 +0100, HF5BS napisał(a):

 Bo EXT się sam ślicznie układa. Hmm...

Z czasów kiedy ext było jeszcze młode a linuksy miały wbudowane rutynowe
kontrole stanu partycji pamiętam że zobaczyć więcej niż 1 czy 2%
pofragmentowania to była rzadkość.

No, wiadomo. Ale sam system jako taki, nie zdefragmentuje się, a o tym traktują niektórzy użytkownicy Pingwina, po ich wypowiedziach można sądzić, że Linux, położony na 386 z 16 MB (miałem nawet 20, choć z DOS, a potem Win), czytaj - dowolnie słaby, zdoła bez przycinki kompilować najnowsze jądro, drukować obrazek hi-res, kodować multimedia, odtwarzać MP3 (z czym 386 jeszcze miały kłopot), a do tego, płynne, szybkie i zwinne korzystanie z pulpitu, wysyłka poczty, przeglądanie WWW, itd, bo Linux jest taki super-hiper-duper (tylko czemu jakoś stale znajdowane - choć ku sprawiedliwości, także od razu łatane chyba - są kolejne dziury?). Ja chyba wiem, w czym rzecz, ale nie chcę teraz zahaczać o advocacy.
A dowolnie mocny komputer z WIN będzie się ciął na kalkulatorze :P
Są mechanizmy, co i Win pozwalają minimalizować fragmentowanie się, nawet gdzieś w rejestrze ustawia się, jaki ma być minimalny obszar, jaki musi być wolny ciągły, by system na nim zapisał plik. To chyba już nawet za W95 było... Inna sprawa, jak sprawnie działają, poza tym przecież, niektóre defragmentery mogą siedzieć w tle i układać pliki, gdy komputer ma trochę wolnego czasu. Jak miałem dużo wolnego, to fragmentacja prawie nie występowała.

O... czyli mam rację naciskając, że system powinien mieć samodzielnie swój dysk, tylko dla siebie, aby nic go nie tłamsiło, a wszelkie dane na kolejnych napędach. Oczywiście, o ile to możliwe.

--
...Ja biorę na siebie schody, znajdę je skubane i skopię im poręcz
tak, że nie będą wiedziały, którędy na górę. (C) Osioł ze Shreka.


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>