Wcale nie przypadkiem, dnia 15 Aug 2016 08:10:58 GMT
doszła do mnie wiadomość
<57b17912$0$12557$65785112@news.neostrada.pl>
od jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> :
>On Sat, 13 Aug 2016 21:08:27 +0200, Przemysław Ryk wrote:
>
>> Przekopiować 1:1, potem się bawić narzędziami do rozszerzania partycji.
>
>Jakim narzędziem mogę rozszerzyć partycję i jednocześnie przesunąć ją tak
>aby po przesunięciu była wyrównana do sektorów 4KB i nadal pozostała
>bootowalna?
Ja to wszystko robię za pomocą Gparted:
http://gparted.org/livecd.php
- podłączasz oba dyski
- ogądasz sobie układ partycji dysku źródłowego
- tworzysz analogiczny(ale przeskalowany z uwzględnieniem align) układ
na dysku docelowym
- metodą copy/paste kopiujesz partycje źródłowe na docelowe(docelowa
musi być większa)
- zostawiasz podłączony tylko dysk docelowy
- za pomocą jednego z wielu tutoriali naprawiasz boot loader Windowsa:
http://www.howtogeek.com/howto/32523/how-to-manually-repair-windows-7-boot-loader-problems/
Możliwe, że po tej operacji przestanie działać mechanizm recovery - to
też można naprawić(tutoriale do znalezienia w sieci).
Pewnie można zastosować program do migracji pochodzący od producenta
dysku, ale wszystkie programy tego typu jakie widziałem były brzydkie
jak kupa, skrajnie nieintuicyjne i mało elastyczne(te programy piszą
jacyś imbecyle).
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546
|