Użytkownik "Przemysław Ryk" <przemyslaw.ryk@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1qj8t0ougrjhi$.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info...
Dnia Wed, 17 Feb 2016 12:21:23 +0100, ACMM-033 napisał(a):
Cokolwiek aktywnego...?
W biosie? Co jest aktywne? Nie kumam pytania.
Jakieś urządzenie, czy nie zostało pozostawione w uruchomieniu -
wybudzanie
od... od... od..., sprawdź, czy np. nie ustawił się "budzik", gdzie
wprost
można ustawić, kiedy. Czasem ptaszek uruchamiający opcję może być bardzo
niepozorny.
Sprawdzić BIOS - owszem - warto. Po to, by poustawiać, które urządzenie
może
wybudzać ze stanu uśpienia / hibernacji. Potem się okazuje, że dodatkowo
trzeba by to jeszcze w Windows poustawiać.
Dokładnie o to mi chodzi.
Klawiatura, mysza... Mój duży komputer, zgaszony z XP, może się odpalić z
klawiatury. Zgaszony z W7 także po ruchu myszą. Odłącz myszę i zobacz,
czy
nadal się będzie budzić, spróbuj odłączyć też klawiaturę. Może jakieś
przerwanie na USB? Moja myszka czasem, jak jej nie ruszam, pobłyskuje
oświetlaczem, jakby coś się jednak ruszyło. Mając W7, uzyskiwałem tak
wybudzenie, co można w opcjach w systemie wyłączyć. Tym razem chyba nawet
nie w BIOSie, lecz w Windzie.
Jakie przerwanie znowu? A co do błyśnięcia czujnikiem w myszy - a żadnych
wibracji nie było? Nie postawiłeś czegoś na biurku na ten przykład?
Wystarczy minimalny wstrząs i myszka się „budzi”.
Dokładnie sprawdziłem pod tym kątem - stół i optyka czyste. Jeśli wibracje,
to za małe na pruszenie, prędzej szum matrycy, bądź zbyt czuła na ruchy
powietrza. Stawiam na szum. Mam myszę, która totalnie dostała kociokwiku i
mimo przeczyszczenia wszystkiego dyndoli kursorem po całym ekranie, sama,
losowo. Optyczna, a szkoda, bo nawet ładna. Chyba zrobię jej "teardown",
czyli rozbiórkę i zobaczę, czy się karaluchy nie zalęgły :)
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
|