Użytkownik "PM" <pm@xx.xx> napisał w wiadomości
news:n9drku$2sif$2@adenine.netfront.net...
Przede wszystkim wskazane jest sprawdzić, czy kontaktują należycie
kabelki w kartach wifi, zdarzyło mi się, że jeden się wypiął i
makabrycznie często zrywało.
Tego niestety nie bardzo mam jak sprawdzić, jeden z lapków jest na
gwarancji i wolałbym go nie otwierać, zaś żeby dostać się do płyty
drugiego to trzeba pięciu godzin(szajsungowa konstrukcja) :/
Rozumiem... to próbuj go po prostu przekręcać na stole, przenosić w różne
miejsca, itd, żeby znacząco zmieniał pozycję.
Wiem o S/N ale ten problem nie powinien występować przy takich małych
odległościach.
Żebyś się nie zdziwił... Choć z pewnością S/N ma znaczenie. Ale przy
zatykających sygnałach, w pewnych sytuacjach S/N może się poprawić przy
zwiększeniu odległości, na krótkim dystancie, ale może.
Sieć działająca wygląda mniej więcej tak:
AP->mini TPLink(w trybie repeatera)(po wifi)->lapek
|
Lapek 2
Przy problemowej, oba są wpięte do TPLinka(albo do AP)
odległość między urządzeniami to max 3m.
A spróbuj je (lapy) zamienić miejscami, lub wstaw repeater między AP a
drugiego...?
Chodzi o to, aby sprawdzić także te kombinacje, które wydają się
niedorzeczne. Spróbuj oba lapy, jeśli się da, umieścić jak najdalej od
siebie. Spróbuj też, przy niezmienionej odległości między lapami, odsuwać je
od AP, sprawdź, czy AP i repeater działają na tym samym, czy na różnych
kanałach, jak daleko.
AP (i repeater)pracuje na 13, bo ten jest w miarę czysty(do okoła jakieś
15-20 innych sieci).
U mnie właśnie 13 jest problematyczny... Idzie, ale ma tendencję do rwania,
mimo, iż router w trybie werwisowym zeznaje, że kanał jest względnie czysty,
a inne są severed, dokładniej, pokazuje ilość interferencji. Wymuszenie na
czwórkę w miarę poprawia sytuację.
Spróbuje pobawić się TPlinkiem, żeby jednak go zmusić do pracy na innym
kanale niż AP. Najchętniej bym go puścił po kablu, ale niestety nie
mogę(wynajęte mieszkanie) :/
Jeśli zestaw, z aktywnym "przemiennikiem", pracuje na tym samym kanale, a
przepływność jest lepsza, to mi to wygląda na jakiś konflikt transmisji,
może trzeba by we właściwościach radia zobaczyć, czy nie trzeba pogrzebać
trochę przy agresywności radia którejś z kart?
Zamiana lapów i/lub wstawienie powtarzacza drugiemu lapkowi, miało za
zadanie zorientować się, na ile zachodzi tu konflikt transmisji, Mnie się
wydaje, ale gdybam na razie, najbardziej prawdopodobną wydaje mi się
sytuacja, że AP, korespondując na przemian z oboma lapami, może np.
powodować, że karta, potwierdzając odbior paczki, zagłuszać drugą kartę,
dopominająca się od AP słów piosenki "Czy mnie jeszcze pamiętasz?", jak
działałem na Packet Radio, to sytuacja taka byla dość częsta. Zastosowanie
powtarzacza może powodować, że zmieniają się zależności czasowe transmisji i
ewentualne "szkodliwe" normalnie pakiety, z powtarzaczem wypadają w miejscu,
gdzie wielokiej szkody nie czynią. Dość pomocnym rozwiązaniem byłoby
zastosowanie, znanego z AX25, protokołu DAMA, gdzie węzeł jest guru i
mastaha, i bez jego pozwoleństwa, stacje podrzędne, nawet nie prykną.
Na próbę, odpaliłbym jakiegoś Linuxa live i zobaczył, jak w podobnej
sytuacji pod nim, czy też tak powoli.
Zobaczę jeszcze na Linuxie, ale podejrzewam że będzie podobnie.
Gdyby się na obu udało Linuxa, na ile to wpłynie na prędkość, czy wyjdzie
coś w rodzaju konfliktu transmisji, jaki tu węszę, czy jeszcze jakoś
inaczej...
Cały czas myślę, co by tu podpowiedzieć do sprawdzenia, albowiem zastosowany
powtarzacz zasugerował mi jedną z możliwych przyczyn... późno jest,m
spróbuję się z tym do rana przekimać, może coś wymyślę?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
|