Lista winnt@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [WINNT] Mam problem z porządkowniem plików na dysku

To: winnt@man.lodz.pl
Subject: Re: [WINNT] Mam problem z porządkowniem plików na dysku
From: "1634Racine" <1634Racine@1634Racine.pl>
Date: Sat, 10 Oct 2015 15:59:28 +0200
Adam in news:5618b910$0$8369$65785112@news.neostrada.pl
>> Użytkownik "1634Racine" <1634Racine@1634Racine.pl> napisał w wiadomości
>> news:5618667f$0$27512$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Tyle, że jak już
>>>>> pisałem, nie porównuję wtedy sytuacji docelowej z sytuację
>>>>> "pierwotną".
>>> a tego, to juz od poczatku nie potrafisz po ludzku wyartykulowac, czyli
>>> wyjasnic klarownie,  minimalna iloscia slow
>> Naprawdę tego nie rozumiesz? Nie kompromituj się.
>> Przecież to jest podstawowa zasada każdego sprawdzania czy testowania.
>>> co jeszcze chcesz wiedziec oprocz tego, czy kazdy plik z A skopiowal sie
>>> do B?
>>> Ja ciagle tego nie wiem.
>> Napisałem, że chcę coś jeszcze?
>>> Napisz jedno zdanie, ktore bedzie zrozumiale dla stolarza: blat pod
>>> tylek, 4 nogi i oparcie, o ornamentach nie wspominaj, bo chlop
>>> zglupieje.
>> Jeśli to jest Twój poziom ...
>> Na dysku A są dane przed przetworzeniem, nazwałem to sytuacją
>> "pierwotną", bo od niej zaczynam.
>> --- Naprawdę takie trudne? ---
>> Na dysku B mam sytuację po przetworzeniu, czyli docelową.
>> --- Także trudne? ---
>> Chciałem te dane porównać, "początkowe" z wynikowymi czyli docelowymi.
>> Jeśli zamiast tego muszę dane na dysku A też przetworzyć, bo wg Twojej
>> metody na nim też pliki muszą występować jednokrotnie, to jest to
>> zasadnicza zmiana, bo wtedy będę porównywał nie do sytuacji
>> "pierwotnej", tylko do sytuacji także przetworzonej.
>> --- Mam nadzieję, że może jednak gdzieś słyszałeś. że każde przetworzenie
>> może być źródłem błędów? Słyszałeś o tym? ---
>> Jeśli nie masz pojęcia o podstawowych zasadach testowania, to co robisz
>> w informatyce?
>> Mam już dosyć tej dyskusji.
>> Adam

opanuj sie, opanuj :) masz rozwiazac problem, machajac widlami tylko sie
spocisz. Nie tak dawno ktos w usenecie (tutaj...?) - po napisaniu przeze
mnie *klarownie* , o co mi chodzi  w sprawie pewnej funkcji w laptopie -
napisal prosty program, przeslal mi, a poniewaz program nie do konca
dzialal, jak oczekiwalem - ... poprawil.  Za free. Problemu nie zmienialem,
nie dopisywalem nic po czasie, zdania budowalem krotkie i jasne. Moze
dlatego żem "mat/fiz". Skad informatyk...?
Podalem Ci - w prostocie swej wrecz wulgarna,ale skuteczna - propozycje dla:
"[....] Jak sprawdzić hurtem, nie plik po pliku, że każdy z plików
występujących w pewnych folderach na dysku A znajduje
się również na dysku B, chociaż niekoniecznie w folderze/
podfolderze o takiej samem nazwie? [...]"
Chcesz "cos" jeszcze weryfikowac? To napisz ludziom - CO.  Powinno zmiescic
sie w jednym zdaniu. Moze sie okazac, ze jest gdzies i do tego soft
(gotowy). Jak nie masz przed soba intelektualistow - dogaduj sie z
pastuchami. Dzieki nim tez mozesz nie zdechnac z glodu. 


<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>