Ile już czasu straciłem to nikomu nie powiem.
Instalowacja na starszym laptopie Toshiba windows 7sp1. Po instalacji WU
nie potrafił wyszukać auktualizacji. Za każdym razem svchost zabierał
mnóstwo pamięci i cpu i tak mogłem sobie czekać do usranej śmierci.
Spróbowałem łącznie 3 instalek - oryginalny windows z SP1, jakieś
"pewne" robione z najnowszymi łatami - w sumie 3 różne. Przeszukałem
internet i wypróbowałem dziesiątki sposobów (w tym MS fixów) na problemy
z WU. NIC.
W końcu użyłem instalki windows 7 bez sp1. I tutaj od razu wyszukuje i
instaluje aktualizacje, ale...
Była dostępna aktualizacja SP1 - zaznczyłem ją jako pierwszą do
istalacji. Zainstalował w 2 minuty - coś mi nie pasuje, sprawdzam i na
pewno nie jest to system z SP1. No to zainstalowałem SP1 z ściągnietej
osobno aktualizacji - WU nadal działa, chociaż liczba aktualizacji
mizerna, no nie wiem...
Zainstalowałem kilka nowszych sterowników z WU, IE11, MS Security
Essentials i Net Framework 4. Gdzieś tutaja znowu to samo - WU nie
działa. Odinstalowałem Net Framework 4, przywróciłem system.
Nadal to samo. Przywracam system do stanu zaraz po instalacji SP1 - znowu
nie działa...
Mam takiego pecha, czy coś sprzętowo walnięte? Pamięc przetestowałem, co
prawda tylko windows memory diagnostic, ale jednak. Dysk na pewno ok.
Cały sprzęt zainstalowany, bez żadnych nieznanych urządzeń.
Jeszcze chwila i pi...lnę tym laptopem o ścianę...
|