"pueblo" napisał:
Każdy laik byle Total Commanderem oglądnie sobie te "tajne"
wiadomości pocztowe bezpośrednio na dysku, nawet bez urucha-
miania programu pocztowego.
A czytałeś to, co napisałem? Znani mi "laicy komputerowi" nie używają TC
i nawet im do głowy nie przyjdzie, że mejle są gdzieś na dysku zapisane w
jakichś plikach - jeśli jakimś cudem wogóle używają klienta pocztowego.
No to umieść tę Operę Mail w takim miejscu, że "im nawet do głowy nie
przyjdzie, że program jest w jakimś miejscu na dysku w jakimś podkatalogu -
jeśli jakimś cudem w ogóle wiedzą coś o strukturze katalogów"
Dla zmylenia przeciwników na pulpit wystaw skrót o nazwie Opera Mail, będący
skrótem nie do programu, a do skryptu np. w AutoIt, który to skrypt najpierw
zażąda hasła, a dopiero potem odpali właściwy program. Lub pasjansa ;->
Zakładanie jakichś systemowych ograniczeń na wszystkie pliki *.exe może
doprowadzić do całkowitego unieruchomienia systemu a poza tym nie
zabezpieczy przed uruchomieniem np. diskmgmt.msc. ;->
JoteR
|