Mam podobny problem z NAS-em.
Zbyt długa nazwa (i dalej nie wiem czy pliku czy scieżki, stawiam na plik)
zamyka dostęp do całego podkatalogu z takim plikiem.
Zgrzytałem zębami, producent NAS-a odpowiadał ciągle nie na temat.
Rozwiązaniem okazało się wejście do takiego podkatalogu przez protokół FTP (dowolnie z Win lub z TC) i skrócenie nazwy pliku (nazw
plików).
Na długich nazwach wygodniej operować przez Win niż przez TC, ale da się i tak
i tak
Poza tym gdzie mogę, to wyrzucam z nazw średniki, kropki, przecinki - ale to straszne rzeźbienie, przydałby się jakiś "automat" do
podmieniania ogonków na znaki z 26-literowego alfabetu.
-----
Mam NTFS
[...]
To nie ten przypadek, w każdym razie nie w większości wypadków.
|