Użytkownik "Grzegorz Niemirowski" <gnthexfiles@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:m0ch28$td4$1@node2.news.atman.pl...
utworzony tak), za to konstrukcyjnie w porządku - stosowny plugin do TC
nie miał najmniejszych nawet problemów z plikiem folderu 1.95 GB -
otworzył go prawidłowo i widział wszystkie wiadomości.
OE też widzi do 2 GB, aczkolwiek czasem zdarza mu się posypać wcześniej.
Zgadza się. Tylko ja bym napisał, nie, że czasem, tylko, że zwykle. Utworzy
duży folder, sprawdzałem przed chwilą, jest 1.95 GB, ale już NA PEWNO go nie
otworzy prawidłowo, chyba, że pustego miejsca będzie w nim co najmniej 2-3
razy tyle, co danych. Także, ilość postów w folderze nie jest z gumy, a
raczej ta guma wcześnie pęka - samych nagłówków, łyka 1.5 melona, ale
poważniej, to wychodzenie ponad 250 tysięcy (to już z danymi) jest ryzykowne
(choć mam folder, który ma grubo ponad 400 kafli i plugin także jest mu
łaskaw. Ewidentnie, zleniwił się, zaspał programista, który nie poustawiał
granic i zależności, czy tam czego jeszcze, pewnie w przekonaniu, że nigdy w
życiu w grupie dyskusyjnej nie będzie tyle, żeby przekroczyło 2GB, a jeśli,
żeby program kulturalnie zatrzymał się i do momentu przynajmniej częściowego
opróżnienia folderu, po prostu uniemożliwiał pobór kolejnych wiadomości do
momentu, aż się opróżni, i żeby wtedy brał dalej od miejsca, gdzie przerwał.
Podobnie z plikiem folder.dbx, który niepotrzebnie aż tak się rozrasta. Pół
biedy, gdy opróżni się folder, no to pakuje w puste miejsce (przynajmniej
folder.dbx), ale jak się złamie, to mamy kłopot.
Postanowiłem więc, że spróbuję WM, i/lub WLM, z pierwotnym zamiarem
obadania obu i wybrania lepszego, przygotowałem wirtualki ku nim dwie
osobne, począłem szukać obu programów w Sieci. Wyszło dość mętnie, że
WM to tylko składnik Visty i nie istnieje na inne systemy (ale nie było
to do końca powiedziane wprost), nawet wyniki szukania, które zwracały
WM, okazywały się być WLM. Tłuc po łapach za takie przeinaczanie :[
Chodzisz po jakichś dziwnych stronach.
Tonący brzytwy się chwyta.
1. Czy istnieje wersja WM (nie WLM!) na inne systemy, niż Vista?
Nie. Ale jak skopiujesz z Visty na 7, to będzie działać.
Trzeba będzie to zrobić. Wolałbym mieć też tę możliwość na XP, ale <Adaś
Miauczyński mode, jak stał przy tej niskiej budce telefonicznej, w czasie
deszczu> :)) jak nie, to nie :)) </Adaś>
pięć minut nie udało"... Ale nie bardzo mam teraz czas (ani chęci) :P na
poświęcenie się WLM bez reszty :)
Odpal WM i porównaj. Jest starszy, bajerów mniej, więc szybszy. Ale to po
I o to mi chodzi. Bajerów nie potrzebuję, umieszczać czegokolwiek w chmurze
także nie, poczta, newsy, prosty antyspam, jak w OE (mnie chodzi po prostu o
niewyburaczanie się programu pod dużym obciążeniem, jak to OE ma w zwyczaju
przy przekroczeniu) i już. Indeksować bazy kilka dni też nie potrzebuję, o
kompaktowanie zadbam sam, programowi wolałbym zostawiać tylko informowanie,
że "overflow" zbliża się, a najlepiej, jako opcja automat/ręcznie. Chyba
pozostaje napisać sobie taki program samemu :))
prostu składnik starego Windowsa, więc nierozwijany tak samo jak OE.
Nie potrzebuję programu nad wiek rozwiniętego. Stary, nierozwijany XP, OE,
wystarczą mi aż nadto - spełniają swoje zadanie, a także nie zamęczają nad
miarę mojego słabiutkiego laptopika (mocniejszy się zepsuł). Poczta i newsy
łażą, strony i tak oglądam na Operze, wspomagając się Chromoperą i Fx (alias
FF), z rzadka Chrome... pakiet biurowy Open Office spełnia moje wymagania z
dużym zapasem... Czegóż więcej do szczęścia trzeba? (Tylko Skype nie
pójdzie, chodzi jedynie czat, bo laptopik jest już zdecydowanie za słaby...
Ale mam duży komp, na nim pójdzie z zapasem).
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
|